Sztuczna inteligencja nie zwalnia
Uruchomienia chatbota ChatGPT w 2022 roku było przełomem dla branży. Mowa nie tylko o zdolności samego narzędzia, ale również skoku inwestycji w tym sektorze. Od tamtego czasu wydatki na centra danych wzrosły blisko trzykrotnie.
„Ponieważ firmy i konsumenci generują więcej danych niż kiedykolwiek, a sztuczna inteligencja wymaga większej mocy obliczeniowej do trenowania bardziej zaawansowanych modeli. Firmy intensywnie inwestują w budowę infrastruktury potrzebnej do przechowywania, przetwarzania i dostarczania tych możliwości”, zauważył Sebastien Tillett, ekspert Oxford Economics.
„Rosnąca zależność od pracy zdalnej i cyfrowych narzędzi do współpracy przyspieszyła popyt na usługi w chmurze. To z kolei wymaga większej liczby centrów danych do zarządzania potrzebami firm z różnych branż w zakresie przechowywania i przetwarzania danych”, dodał Tillet.
Źródło: The Daily Shot
Na początku 2022 roku kapitał, który płynął rocznie w kierunku inwestycji w budowę centrów był na poziomie około 12 mld USD w skali roku. Obecnie jest to już około 30 mld USD rocznie.
Istnieją jednak pewne naturalne przeszkody dla dalszego rozwoju sztucznej inteligencji i centrów danych. Jednym z nich jest kwestia energii potrzebnej do ich zasilenia. Centra danych wymagają bowiem ogromnego zapotrzebowania na energię elektryczną, co stanowi jedno z największych wyzwań związanych z ich rozwojem.
„Wytwarzanie i przesył energii muszą nadążać za zapotrzebowaniem sektora na energię, aby umożliwić dalszy wzrost. Biorąc pod uwagę strategiczne znaczenie tego sektora i presję ze strony spółek o największej kapitalizacji giełdowej w Stanach Zjednoczonych, jest mało prawdopodobne, aby wzrost został zahamowany w perspektywie krótkoterminowej, a możliwości długoterminowe kuszą”, zauważył ekspert Oxford Economics.
Zapotrzebowanie na centra danych będzie jeszcze większe, wynika z danych
Globalne zapotrzebowanie na moc centrów danych może wzrastać w tempie od 19 do 22% rocznie w latach 2023-2030, osiągając roczny poziom od 171 do 219 gigawatów, przekazali eksperci McKinsey & Company.
„Kontrastuje to z obecnym popytem na poziomie 60 GW, zwiększając potencjał znacznego deficytu podaży. Aby uniknąć deficytu, należałoby zbudować co najmniej dwa razy więcej centrów danych niż w 2000 roku, w czasie krótszym niż jedna czwarta tego okresu”, zauważają eksperci.
Źródło: McKinsey & Company
Tekst przygotował FXMAG