Ostatnia debata między Kamalą Harris a Donaldem Trumpem, która odbyła się w kluczowym stanie Pensylwania, okazała się sukcesem dla Harris. Chociaż media z obu stron sporu politycznego różnie interpretują wynik tego starcia. To pierwsze sondaże wskazują, że to właśnie Harris zdobyła większe poparcie. W badaniu przeprowadzonym przez CNN, aż 63% respondentów uznało ją za zwyciężczynię debaty. Dodatkowo, w fokusowym badaniu CNN z udziałem niezdecydowanych wyborców, większość z nich skłoniła się ku poparciu Harris. W opinii komentatorów, Harris wyróżniała się wyważonymi odpowiedziami oraz skutecznymi atakami na Trumpa, który wielokrotnie był zmuszony do obrony, nie odpowiadając konkretnie na pytania związane z kluczowymi kwestiami. Takimi jak gospodarka czy imigracja.
Debata Harris vs Trump – kto wygrał?
Podobnie media takie jak ABC wskazywały na przewagę Harris, która potrafiła w sposób merytoryczny prowadzić debatę. Podczas gdy Trump był wielokrotnie upominany za mijanie się z prawdą. Choć obie strony przypisują sukces swojemu kandydatowi, przewaga Harris w pierwszych sondażach może znacząco wpłynąć na wynik wyborów. Jeszcze kilka miesięcy temu sytuacja była odwrotna. Trump dominował w starciach z Joe Bidenem, co przyczyniło się do decyzji Bidena o rezygnacji z kampanii. Teraz jednak to Harris wydaje się być na fali wznoszącej.
Gospodarka i polityka imigracyjna w centrum debaty
Podczas debaty nie pojawiły się konkretne plany gospodarcze od żadnego z kandydatów, co nieco rozczarowało obserwatorów rynku. Trump podkreślał swoje osiągnięcia z czasów swojej prezydentury, wskazując na niską inflację, która wzrosła po jego kadencji. Z kolei Harris skupiła się na tzw. „gospodarce możliwości”, obiecując ulgi podatkowe dla małych firm, wsparcie dla nowych rodziców oraz pomoc dla osób kupujących pierwszą nieruchomość. Dodatkowo obiecała walkę z dużymi korporacjami zawyżającymi ceny, co miało być kluczowym elementem jej polityki gospodarczej.
Imigracja również stała się gorącym tematem debaty. Trump zapowiedział szybkie deportacje oraz zaostrzenie polityki migracyjnej. Natomiast Harris krytykowała te plany, podkreślając potrzebę bardziej humanitarnego podejścia do kwestii imigracji. Ostatecznie jednak żaden z kandydatów nie przedstawił pełnego planu w tej kwestii. Co sprawiło, że debata pozostawiła pewien niedosyt w kontekście kluczowych tematów dla wyborców.
Reakcje rynków i perspektywy wyborcze
Zwycięstwo Harris w debacie miało pewien wpływ na rynki finansowe. Dolar stracił na wartości, co mogło być wynikiem zarówno reakcji na debatę, jak i rosnących oczekiwań dotyczących podwójnej obniżki stóp procentowych przez amerykański Fed. Kontrakty na indeksy giełdowe na Wall Street również zanotowały spadki. Chociaż reakcje rynkowe były stosunkowo umiarkowane, sytuacja może się zmieniać w zależności od dalszego rozwoju kampanii i rosnących szans Harris na wygraną.
Dodatkowym czynnikiem, który może wpłynąć na wynik wyborów, jest poparcie ze strony popularnej piosenkarki Taylor Swift, która oficjalnie zadeklarowała, że będzie głosować na Harris. W poprzednich wyborach Swift wsparła Joe Bidena, co przyniosło mu dodatkowe punkty poparcia wśród młodszych wyborców. Teraz, jej wsparcie może dodatkowo wzmocnić pozycję Harris i zwiększyć jej szanse na objęcie fotela prezydenckiego.
Złoty i sytuacja na rynku surowców
W ostatnich dniach sytuacja na polskim złotym była raczej mieszana. Niepewność globalna, spadki na giełdach oraz przecena ropy naftowej – najniższa od końca poprzedniego roku – wpłynęły na polską walutę. Na godzinę 9:00 kurs dolara wynosił 3,8760 zł, euro 4,2813 zł, a funta brytyjskiego 5,0721 zł. Kurs franka szwajcarskiego wynosił natomiast 4,5910 zł. Osłabienie złotego jest w dużej mierze spowodowane niestabilnością na rynkach światowych, gdzie widać wyraźną niepewność co do dalszego rozwoju globalnej gospodarki.
Tekst przygotował FXMAG