Gospodarka Wielkiej Brytanii wciąż ma przed sobą wyzwania, choć w kwietniu po raz kolejny wzrosła aktywność w sektorze prywatnym. Otwartym pytaniem pozostaje, czy Bank Anglii podjął wystarczające wysiłki, aby sprowadzić inflację w kierunku wyznaczonego celu.
Indeks PMI dla przemysłu wyniósł w kwietniu 48,7 (oczekiwano: 50,4, poprzednio: 50,3). Indeks PMI dla usług wyniósł 54,9 (oczekiwano: 53, poprzednio: 53,1).
W kwietniu aktywność sektora prywatnego w Wielkiej Brytanii wzrosła szósty miesiąc z rzędu. Ożywienie produkcji w sektorze usług pomogło zrównoważyć marginalny spadek produkcji przemysłowej.
Wzrost produkcji przemysłowej wspierany był przez „solidny wzrost wolumenu nowych zamówień i umiarkowane przyspieszenie zatrudniania pracowników. W każdym przypadku napędzane przez gospodarkę usługową”. Jednocześnie rosną koszty prowadzenia działalności zgłaszane przez sektor prywatny, a stopa inflacji jest najwyższa od maja 2023 r.
„Ożywienie zachęciło firmy do zatrudniania większej liczby pracowników, co wraz z kwietniową podwyżką krajowej płacy znacznie zwiększyło presję kosztową. Chociaż inflacja cen sprzedaży nieznacznie się ochłodziła, wzrost kosztów w połączeniu z solidnym popytem sugeruje, że firmy mogą dążyć do podwyżki cen w nadchodzących miesiącach”. – Komentują analitycy S&P Global.
Ekonomiści podkreślają jednocześnie, że w analizowanym okresie spadła produkcja przemysłowa, odwracając pozytywną tendencję obserwowaną w poprzednim okresie objętym badaniem.
Niższy poziom produkcji tłumaczony jest słabymi warunkami rynkowymi i likwidacją zapasów u klientów w związku ze zmniejszonym popytem. W kwietniu wolumen nowych transakcji rósł jednak w całym sektorze prywatnym.
„Tempo wzrostu było najszybsze od maja 2023 r., jednak ekspansja koncentrowała się w sektorze usług, ponieważ producenci odnotowali umiarkowany spadek zamówień. Rozbieżne tendencje występowały także w sprzedaży eksportowej, przy czym usługodawcy odnotowali największą poprawę od 13 miesięcy. Natomiast producenci towarów odnotowali kolejny spadek” – dodano
Tekst przygotował FXMAG