Tylko w ciągu dnia cena złota zanotowała kolejny wzrost o 1,4%
Tym samym cena metalu szlachetnego w poniedziałek przebiła kolejną psychologiczną granicę przekraczając poziom 2900 USD za uncję.
Przypomnijmy, że w ubiegłym tygodniu analitycy UBS w swoim raporcie wskazali, że w marcu cena złota osiągnie wartość 3000 USD za uncję.
Wykres: Cena złota w USD za uncję na rynku spot.

Źródło: Stooq.
Ekspert XTB, Michał Stajniak, powiedział nam, że dynamiczny wzrost ceny złota jest efektem niepewności związanej z działaniami Donalda Trumpa. Tymczasem prezydent USA nie zwalnia tempa swojej restrykcyjnej polityki. W podróży na finał ligi futbolu amerykańskiego SuperBowl, na pokładzie Air Force One, zapowiedział nałożenie 25% ceł na import stali i aluminium, co również odbija się na kursach surowców.
Ceny surowców po powrocie Donalda Trumpa znów budzą emocje. Przypomnijmy, że za swojej pierwszej kadencji w 2018 roku Donald Trump wprowadził cła na stal i aluminium. Argumentował swoją decyzję ochroną amerykańskiego przemysłu. Bloomberg wskazuje, że wówczas niektóre amerykańskie firmy uniknęły ceł. Dopiero rok później podpisano nowe porozumienie regulujące handel z Meksykiem i Kanadą, które zniosło amerykańskie taryfy dla tych państw.
Analityk Damian Kostecki udostępnił na swoim profilu X, grafiki ze strony Departamentu Handlu Stanów Zjednoczonych, z których wynika, że USA najwięcej stali oraz aluminium importuje z Kanady. W 2023 północny sąsiad był największym dostawcą aluminium odpowiadając za 56% importu do surowca USA.
Kurs aluminium na LME po początkowym wzroście w poniedziałek zachowuje się stabilnie. Cena aluminium znajduje się w okolicy 2640 USD za tonę.
Wykres: Kurs kontraktów na aluminium na LME w USD za tonę.

Źródło: Stooq
W ciągu ostatnich pięciu dni spory wzrost zaliczył kurs miedzi wobec dolara – o 5,1%. W ciągu dnia od zapowiedzi Trumpa zanotował wzrost o 1,4%. Aktualnie kosztuje nieco ponad 9342 USD za tonę.
Wykres: Kurs kontraktów na miedź w USD za tonę

Źródło Stooq.
Tekst przygotował FXMAG