Styczniowy odczyt inflacji miał przynieść spory spadek dynamiki cen, choć analitycy nie spodziewali się aż tak mocnego hamowania wskaźnika CPI. Inflacja w Polsce na początku nowego roku okazała się najniższa od niemal trzech lat, a w lutym będzie jeszcze niższa.
Główny Urząd Statystyczny opublikował w czwartek szybki odczyt inflacji za styczeń. Wg wstępnych danych dynamika cen w pierwszym miesiącu roku spadła do 3,9 proc. w skali roku i wyniosła 0,4 proc. w ujęciu miesięcznym. To kolejny odczyt zauważalnie poniżej oczekiwań analityków.
Konsensus rynkowy zakładał bowiem odczyt na poziomie 4,1 proc. w ujęciu rocznym. Tym samym styczniowa dynamika cen konsumpcyjnych jest najniższa od marca 2021 roku. Co więcej – w lutym, ze względu na bardzo wysoka bazę statystyczną, możemy spodziewać się jeszcze niższego odczytu inflacji w skali roku. W lutym ubiegłego roku dynamika cen konsumpcyjnych wynosiła bowiem aż 18,4 proc. w ujęciu rocznym, podczas gdy w styczniu 2023 roku było to 16,6 proc. rdr.
W styczniu ceny żywności i napojów bezalkoholowych zanotowały wzrost o 4,9 proc. w skali roku i podrożały o 0,9 proc. w porównaniu do grudnia. Nośniki energii zanotowały spadek cen o 2,1 proc. w ujęciu rocznym, zaś ich ceny w porównaniu do grudnia ubiegłego roku wzrosły o 0,4 proc.
Paliwa do prywatnych środków transportu zanotowały w styczniu spadek cen o 8,1 proc. w skali roku oraz o 2,3 proc. w porównaniu do poprzedniego miesiąca.
Dla przypomnienia – w grudniu ubiegłego roku inflacja konsumencka wyniosła 6,2 proc. w ujęciu rocznym i była zauważalnie niższa od oczekiwań analityków, którzy spodziewali się odczytu na poziomie 6,5 proc. rok do roku.
Reklama
Ceny żywności i napojów bezalkoholowych zanotowały wzrost o 5,9 proc. w skali roku oraz wzrosły o 0,2 proc. w porównaniu do listopada ubiegłego roku. Ceny nośników energii w grudniu zanotowały wzrost o 9,8 proc. w ujęciu rocznym oraz obniżyły się w skali miesiąca o -0,3 proc.
Jeśli chodzi zaś o ceny paliw do prywatnych środków transportu, to wg szacunkowych danych zanotowały one w grudniu spadek o -6 proc. w skali roku oraz o -1,8 proc. wobec poziomu z listopada ubiegłego roku (mdm)
Jak uważa Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego: „W pierwszym kwartale 2024 r. zobaczymy niskie odczyty inflacji, głównie ze względu na wysoką bazę odniesienia z poprzedniego roku, kiedy wskaźnik CPI przekraczał nawet 18 proc. rdr. Obserwujemy też mocne wygasanie szoków podażowych, wyraźnie widać to w spadających cenach producenta, które przekładają się na inflację CPI. Mamy jednak bardzo dużą niepewność co do kształtowania się ścieżki inflacji po pierwszym kwartale”.
Tekst przygotował FXMAG