Wczoraj na Wall Street generalnie nie było wielkiej zmienności – wszyscy czekają na decyzję Fed w sprawie stóp. Wynikami zaskoczył Alphabet, w wyniku czego w notowaniach posesyjnych rósł o 6%.
Amerykański rynek akcji obserwuje uważnie wyniki największych spółek już od kilku sesji, a teraz jego uwaga zwróciła się na Rezerwę Federalną, która rozpoczęła dwudniowe posiedzenie w sprawie polityki pieniężnej. Wczoraj S&P500 poszedł do góry o 0,28%, a Nasdaq Composite o 0,61%.
Według narzędzia CME FedWatch, rynek mówi, iż z 80% prawdopodobieństwem Fed nie zmieni stóp. Jednak możliwa jest także podwyżka o 25 pb.
Po zakończeniu sesji wyniki zaczął publikować Big Tech. Microsoft pokazał przyzwoite wyniki za II kwartał 2023, ale kurs w notowaniach posesyjnych poszedł w dół.
Alphabet zachwyca wynikami i wzrostem biznesu
Jeśli chodzi o poszczególne spółki, to trzy wydarzenia zdominowały wczorajszą sesję na Wall Street. O 6% w notowaniach posesyjnych urósł kurs Alphabet, po tym jak gigant technologiczny podał wyniki lepsze od oczekiwań. Zarobił 1,44 USD na akcję, w II kwartale, podczas gdy oczekiwano 1,34 USD. Przychody Google Cloud urosły aż o 28%, do 8 mld USD.

Microsoft zniżkował po sesji o blisko -4%, mimo podania dobrych wyników oraz wzrostu biznesu Azure o 26%. Rynkowi nie spodobał się bowiem guidance, czyli prognoza dla wzrostu biznesu i wyników finansowych.
Aż o 11% urosły wczoraj akcje Banc of California. Ta spółka połączy się bowiem z PacWest Bancorp.
Tekst przygotował FXMAG