London Metal Exchange odkryła worki z kamieniami zamiast niklu w magazynie w Rotterdamie. To wielki cios w wizerunek giełdy. Dziś rano handel na niklu został zawieszony do 27 marca.
Odkryto oszustwo, które może dość mocno uderzyć w wizerunek London Metal Exchange. No nie ma Wielka Brytania w ostatnich latach dobrej passy, nie mają jej również jak widać zacne brytyjskie instytucje.
Kamienie w workach zamiast niklu
W magazynach LME zapasy metali stanowią ledwie około 0,14% wartości obrotu. Jednak powszechna opinia jest taka, iż wiarygodność tejże giełdy nie podlega dyskusji. Wiadomość, że w magazynie zamiast niklu były worki z kamieniami bardzo mocno uderzy w biznes i wiarygodność LME.
Kontrakty na LME, które są światowymi benchmarkami dla metali przemysłowych – w tym aluminium, miedzi i niklu – są poparte fizycznym metalem w sieci zarejestrowanych na giełdzie magazynów. Każdy przedsiębiorca posiadający kontrakt na dostawę otrzymuje realnie odpowiednią ilość metalu w formie fizycznej w magazynie LME.
Niespodziewane odkrycie miało miejsce przy rozliczaniu 9 umów dotyczących 54 t niklu, wartych około 1,3 mln USD. Co ciekawe, nadzór brytyjski Financial Conduct Authority ogłosił, że prowadzi dochodzenie ws. transakcji na metalach na LME.
Problem zaistniał w magazynie w Rotterdamie, obsługiwanym przez firmę Access World. Była ona do niedawna własnością Glencore, w styczniu br. została przejęta przez Global Capital Merchants.
Giełda LME stwierdziła, że nie ma powodu,
aby sądzić, że w innych magazynach może dojść do podobnej sytuacji. Giełda zapewniła, że licencjonowani operatorzy sprawdzą gwarancje i zapasy. Podkreśliła, że nikiel jest pakowany w worki, ale inne metale nie i trudno się spodziewać, by były „podatne na podobny rodzaj nieprawidłowości.”
Od dawna system magazynowy LME był oceniany jako odporny na przypadki oszustw. Giełda tworzy własne warranty magazynowe i przenosi ich własność cyfrowo. Polega na firmach zarządzających magazynami, które sprawdzają materiał w momencie jego wejścia do obiektów.
Tekst sporządził FXMAG