Tymczasem, ceny mieszkań w Polsce są o blisko 20% wyższe niż przed rokiem. Kto zyskuje na tańszych materiałach?
Deflacja w hurtowniach budowlanych trwa już 8 miesięcy
Ceny materiałów budowlanych w kwietniu 2024 roku spadły o 2,8% rok do roku, wynika z danych opracowanych przez RynekPierwotny.pl oraz grupę PSB Handel.
To już 8 z rzędu miesiąc spadku cen materiałów budowlanych rok do roku. Innymi słowy: już 8 miesięcy trwa w Polsce materiałowa deflacja, wynika z danych portalu RynekPierwotny.pl.
W kwietniu 2024 w ujęciu rok do roku o 17% tańsze było drewno, o 8% dachy oraz rynny, o 6% sucha zabudowa czy o 5% wykończenia oraz otoczenie domu. Oświetlenie czy izolacje termiczne były tańsze o 3%, wynika z szacunków grupy PSB.
Oczywiście, nie wszystko potaniało. Ceny cementu czy wapna były w pierwszych czterech miesiącach 2024 roku o 8% wyższe niż rok wcześniej. Droższe były farby czy lakiery, bo o 4% czy chemia budowlana o 1%.
Jednak zagregowane ceny wszystkich materiałów budowlanych były niższe niż przed rokiem. I tak od 8 miesięcy. To nic innego jak deflacja materiałów w budowlance
Materiały budowlane tanieją, czyli ceny mieszkań… rosną
Tymczasem, w tym samym okresie mieszkania w Polsce dynamicznie drożały. Z danych NBP wynika, że w I kwartale 2024 roku ceny transakcyjne sprzedaży mieszkań w 7 największych miastach Polski były przeciętnie o 19,2% wyższe niż rok wcześniej: Ceny nieruchomości w Polsce znów wystrzeliły – znamy nowe dane NBP
Ceny mieszkań poszły w górę o ponad 19%, a materiały budowlane potaniały o 3%. Wygląda na to, że popyt na mieszkania jest tak wysoki, że deweloperzy nie muszą obniżać cen i dodatkowo korzystają ze spadku cen materiałów podbijając marże.
Gdy ceny materiałów budowlanych wzrastały, to koszty budowy mieszkań również rosły. Deweloperzy argumentowali wówczas, że to efekt zwyżki cen materiałów. Koszty przenoszone były na nabywców przez wyższe ceny nowych nieruchomości.
Teraz, gdy materiały budowlane tanieją, to ceny mieszkań rosną. Wygląda na to, że deweloperzy nie przenoszą oszczędności na nabywców, a ceny mieszkań zachowują się tak, jakby materiały nadal drożały.
Firmy budowlane utrzymują wyższe ceny i maksymalizują zyski, szczególnie w atrakcyjnych lokalizacjach, czyli największych miastach. Tam zwyżka cen jest zresztą największa. Ceny transakcyjne w Krakowie według NBP wzrosły przeciętnie o blisko 28% rok do roku!
Niższe ceny materiałów zachęciły jednak deweloperów do rozpoczęcia większej liczby inwestycji budowlanych. Według danych GUS, liczba mieszkań, których budowę rozpoczęto w marcu 2024 roku była o 43,2% wyższa rok do roku.
Jednak na efekt niższych cen materiałów budowlanych na wyższą podaż mieszkań na rynku trzeba będzie zapewne jeszcze trochę poczekać. Pod koniec marca 2024 roku budowano około 812,2 tys. mieszkań, co było liczbą o 0,5% niższą niż równo rok wcześniej.
Tekst przygotował FXMAG