Cezary Graf znany jest z mocnych słów i twardych prognoz. Oprócz wiary w upadek euro oraz przekonania co do rajdu ceny dolara do 8 PLN, finansowy influencer od lat zapowiada wielką hossę akcji w Chinach. Padały zapowiedzi tysięcy procent w kilkanaście lat. Jak na razie, giełda w Hong Kongu nie podążyła za prognozami Grafa.

Udane początki prognoz Grafa dla giełd akcji w Chinach

“Za kilkanaście miesięcy wybrane akcje amerykańskie, akcje chińskie i juan będą ciekawe. Obecnie należy włożyć ręce pod pupę” – napisał na Twitterze (obecnie “X”) Cezary Graf 19 kwietnia 2020 roku.

Trzeba przyznać, że Cezary Graf z tą prognozą początkowo trafił. Choć była ona niekonkretna, to sprawdziła się.

Chiński indeks HK50, skupiający 50 największych chińskich spółek na giełdzie w Hong Kongu, 19 kwietnia 2020 roku był na poziomie 24436 punktów. 10 miesięcy później, bo 17 lutego 2021 roku, osiągnął lokalny szczyt na 30999 punktów. Była to zwyżka o 26,6%.

Ale czy na pewno prognoza była trafna? Po pierwsze, horyzontem prognozy było przecież kilkanaście miesięcy. Inwestor ufający Cezaremu Grafowi mógł trzymać akcje dłużej niż 10 miesięcy wierząc w zakładany czas 11-19 miesięcy. Do poziomów z momentu ogłoszenia prognozy indeks HK50 powrócił we wrześniu 2021 roku, czyli 15 miesięcy później kasując osiągniętą wcześniej zwyżkę.

Po drugie, co oznacza “ciekawe”? Jedna interpretacja zakłada, że oznacza to wzrost notowań walorów, a druga, że pewne walory będą ciekawe z perspektywy potencjalnego zakupu za kilkanaście miesięcy. Tymczasem, za 10 miesięcy osiągnęły one lokalny szczyt, na który do tej pory nie wróciły.

Za kilkanaście miesięcy wybrane akcje amerykańskie, akcję chińskie i juan będą ciekawe. Obecnie należy włożyć ręce pod pupę (chyba, że się zjadło zęby na shortach przez ostatnie 10-20 lat; shorty są jak dziwna maszyna w przemyśle – trudny temat dla znawców…)

Styczeń 2021 – prognoza hossy w Chinach w kolejnych latach

W nagraniu z 1 stycznia 2021 roku na swoim kanale YouTube Cezary Graf gorąco zachęcał do inwestowania w akcje chińskich spółek.

“Uważam, że akcje chińskie w roku, który się zaczyna oraz w latach kolejnych, dadzą dużo zarobić. Chiny na tym co się teraz dzieje wygrywają. Koniec kropka” – podkreślał Cezary Graf.

“Trzeba mieć dobrą chińszczyznę” – zalecał Graf w pierwszym dniu 2021 roku.

Tymczasem, indeks HK50 zanotował zniżkę sięgającą blisko 40% względem poziomów, przy których finfluencer zalecał ich kupowanie.

31 grudnia 2020 roku HK50 zakończył sesję na poziomie 27313 punktów. Początkowo, wzrósł do 30999 punktów w lutym 2021 roku, ale potem rozpoczął silny trend spadkowy. Obecnie (21 lutego 2024 roku), notowany jest na 16557 punktów. To 39,4% niżej względem poziomów, przy których swoją “rekomendację” wydał Cezary Graf.

“Alibaba jest atrakcyjna” – marzec 2021

Już po korekcie na rynku akcji w Hong Kongu, Cezary Graf na swoim profilu twitterowym zachwalał akcje Alibaba. To gigant handlu e-commerce i właściciel m.in. AliExpress.

“ALIBABA JEST ATRAKCYJNA” – wieścił Graf 26 marca 2021 roku.

Wówczas, akcje Alibaba wyceniane były przez rynek na około 216 HKD.

“10-15% niżej będzie b. atrakcyjna; będzie przesmakowitą chińszczyzną dostępną w wersji amerykańskiej” – pisał Cezary Graf.

Nie trzeba było długo czekać, by akcje Alibaba stały się atrakcyjniejsze. Już 4 miesiące później, bo pod 27 lipca 2021 roku, były one o ponad 16% tańsze kończąc sesję na poziomie 192,10 HKD.

Obecnie, akcje Alibaba są przez rynek wyceniane na 73 HKD. To spadek o 66% niżej od czasu ogłoszenia zalecania przez Cezarego Grafa.

Tekst przygotował FXMAG