Berkshire Hathaway zarządzane przez Warrena Buffetta zwiększyło w ostatnim roku zasób gotówki. Część analityków uważa, że legendarny inwestor spodziewa się recesji, część uważa jednak, że przygotowuje się do zakupu akcji w dogodnym momencie.
Wyrocznia z Omaha stawia na gotówkę. Dlaczego?
W II kwartale Berkshire Hathaway sprzedało akcje za 13 mld USD, kupując mniej niż 5 mld USD. Może być to sporym zaskoczeniem, szczególnie w nawiązaniu do słów inwestora, który opowiada się raczej za inwestycjami długoterminowymi.
Już w poprzednim roku pojawiły się pierwsze obawy. W okresie od 30 czerwca do końca 2022 r. wartość gotówki, ekwiwalentów oraz skarbowych papierów wartościowych wzrosła z 105,4 mld USD do 128,7 mld USD. Wówczas wielu inwestorów oczekiwało korekty na rynku.
Zwiększenie zasobu gotówki przez wielu interpretowane jest również jako przygotowanie się na nadchodzącą recesję. Tymczasem w 2023 r. stos gotówki Berkshire wzrósł do 147,38 mld USD na koniec czerwca, blisko rekordu.
“Kiedy recesja jest tuż za rogiem, Buffett wie, że króluje gotówka, zwłaszcza gdy może zarobić na niej przyzwoite oprocentowanie” – powiedział Steve H. Hanke profesor ekonomii stosowanej na Uniwersytecie Johnsa Hopkinsa w wypowiedzi dla amerykańskiego Newsweeka.
W II kwartale Berkshire Hathaway pozbył się udziałów m.in. w McKessoni Marsh & McLennan, sprzedając odpowiednio 2,3 mln akcji i 404 911 akcji. Opuszczono również niewielką pozycję w Vitesse Energy.
Portfolio z kilkoma zmianami
Kluczowymi spółkami z perspektywy Berkshire Hathaway są obecnie Apple, Bank of America, American Express, Coca Cola oraz Chevron. Gigant technologiczny z Cupertino gwarantuje stały dopływ kapitału poprzez wypłacane dywidendy, a sam Buffet nazywa te akcje “jednymi z ulubionych”.
Ostatnio nabyto akcje spółek budowlanych. Pomimo że są “kroplą w morzu” z perspektywy całego portfela, zakupy raczej nie zwiastują recesji. Zainwestowano kolejno w D.R. Horton, Lennar i NVR. Na zakupy wydano 800 mld USD, z czego ponad 700 mld USD dotyczy D.R. Horton. Niski zasób mieszkań na amerykańskim rynku z pewnością wywrze nacisk na ceny.
Tekst przygotował FXMAG