We wtorek 5 września Arabia Saudyjska i Rosja ogłosiły przedłużenie dobrowolnych cięć w produkcji ropy naftowej. Decyzja ta wywołała natychmiastowy skok cen, które następnie spadły. To ostudziło nadzieje o baryłce za 100 USD.
Ropa mocno wzrosła i szybko spadła
Cena ropy mocno wzrosła zaraz po decyzji OPEC+, lecz następnie spadła w wyniku słabszych odczytów przemysłowych z Wielkiej Brytanii i Niemczech.
Analitycy Goldman Sachs zwracają uwagę, że to może nie być koniec zawirowań na rynku. W kolejnych dniach czekają nas dane z Chin dotyczące inflacji i akcji kredytowej.
Jim Reid, strateg Deutsche Banku uważa, że wyniki z europejskich gospodarek, zwłaszcza ostatnie odczyty PMI dla usług wskazują na coraz słabszy wzrost na Starym Kontynencie i pogłębia obawy dotyczące stagflacji.
Według ekspertów Goldman Sachs wczorajsza decyzja z pewnością wpłynie na prognozy ośrodków analitycznych, jednak ostudzi hurraoptymistyczne nastroje dotyczące baryłki za 100 USD.
“Uważamy, że jest mało prawdopodobne, aby grupa producentów utrzymywała ceny znacznie powyżej 100 dolarów za baryłkę, biorąc pod uwagę silną reakcję podaży i inwestycji na kryzys energetyczny w 2022 r., nasz monitoring amerykańskich łupków oraz polityczne znaczenie USA ceny benzyny” – napisali w komentarzu analitycy Goldman Sachs.
Zaznaczono jednak, że pojawiają się dwa istotne ryzyka wzrostowe
“Widzimy dwa ryzyka wzrostowe w związku z naszą prognozą cen ropy na poziomie 86 USD/bbl na grudzień 2023 r. i 93 USD/bbl na grudzień 2024 r. Po pierwsze, mechaniczne ryzyko wzrostu w stosunku do naszej prognozy na grudzień 2023 r. wynikające z braku dostaw na poziomie 500 kb/d w Arabii Saudyjskiej w IV kwartale ( vs. nasze salda) wynosi około +2 USD/bbl. Po drugie, byczy scenariusz, w którym 9 krajów OPEC+ nie cofnie połowy cięcia o 1,7 mb/d ogłoszonego w kwietniu 2023 r., w styczniu 2024 r. sugeruje mechaniczne ryzyko wzrostu w wysokości 14 USD/bbl, co oznaczałoby, że w grudniu 2024 r. Brent wyniesie 107 USD/bbl” – skomentowali analitycy GS.
Tekst przygotował FXMAG