Jak poważne są problemy przemysłu Niemiec?
Niemiecka gospodarka znalazła się w trudnym położeniu, co potwierdzają najnowsze dane dotyczące produkcji przemysłowej. W ciągu ostatnich siedmiu lat realna produkcja przemysłu spadła o 16%, co według ekonomisty Borisa Kovacevicia z Convera jest niepokojącym sygnałem. Wzrost gospodarczy w latach 2010-2019 pozwoliłby na produkcję o 26% większą, gdyby nie pandemia. Ostatnie dane z lipca 2024 roku pokazują, że produkcja przemysłowa w Niemczech zmniejszyła się o 2,4% w ujęciu miesięcznym, a w ujęciu rocznym spadła o 5,3%. Te statystyki odzwierciedlają efekty sezonowe, ale mimo to wskazują na wyraźne problemy w niemieckim przemyśle. Sytuację dodatkowo pogarsza fakt, że wskaźniki wyprzedzające, takie jak PMI, sugerują brak znaczących zmian w nadchodzących miesiącach.
Jakie nastroje panują wśród firm niemieckich?
Nastroje w niemieckim sektorze przemysłowym pozostają pesymistyczne. Wskaźnik PMI dla przemysłu w sierpniu 2024 roku wyniósł zaledwie 42,4 punktu, co jest znacząco poniżej neutralnej granicy 50 punktów, wskazującej na równowagę między wzrostem a spadkiem aktywności. Niski poziom tego wskaźnika odzwierciedla pesymizm przedsiębiorców co do przyszłości, sugerując dalsze wyzwania dla niemieckiej gospodarki. Mimo to istnieją pewne pozytywne sygnały – zamówienia w przemyśle wzrosły w lipcu o 2,9% w porównaniu do czerwca, co może sugerować przyszły wzrost produkcji. Również eksport wzrósł o 1,7% miesiąc do miesiąca, co jest jednym z nielicznych optymistycznych elementów w najnowszych danych.
Czy prognozy zapowiadają wyjście z zapaści?
Pomimo pewnych pozytywnych sygnałów, prognozy dla niemieckiej gospodarki są dalekie od optymistycznych. Instytut Ifo oraz Bundesbank przewidują stagnację gospodarczą w 2024 roku, z niewielkim wzrostem PKB na poziomie 0,3%. W kolejnych latach, w 2025 i 2026, oczekuje się nieco wyższych wzrostów na poziomie odpowiednio 1,1% i 1,4%. Bundesbank wskazuje, że ożywienie będzie napędzane głównie przez konsumpcję prywatną oraz eksport, który ma się poprawić w drugiej połowie roku. Jednak wzrost na poziomie 1,1% trudno nazwać dynamicznym ożywieniem. Ekonomiści zwracają uwagę, że mimo poprawy sytuacji, niemiecka gospodarka wychodzi z długiego okresu osłabienia, a tempo wzrostu pozostaje ograniczone.
Tekst przygotował FXMAG