Funt brytyjski w ostatnich miesiącach wykazywał się sporą siłą, a gospodarka Wielkiej Brytanii zaskoczyła w tym sensie, że nie wpadła w głęboką recesję, jak prognozowano. Jednak to nie oznacza, że jest z nią wszystko dobrze, wręcz przeciwnie. Sytuacja w jakiej jest brytyjska gospodarka jest bardzo skomplikowana, a co to znaczy dla funta?
Wieści z brytyjskiej gospodarki nie są dobre, choć nie są też tak złe, jak się spodziewano. Bank Anglii podniósł główną stopę procentową 12 razy w ciągu ostatnich kwartałów, a inflacja nie spadła poniżej 10%. Gospodarka wykazała zero wzrostu przez cztery ostatnie kwartały. Co prawda nie ma recesji, jak regularnie przypomina szef BoE Andrew Bailey i jego współpracownicy, jednak trudno z mieć dobry humor, patrząc na taki rozwój sytuacji ekonomicznej na Wyspach.
Co dalej z brytyjską gospodarką? Co dalej z notowaniami funta brytyjskiego, co z kursem GBP/USD? Te pytania są jak najbardziej zasadne, a przypomnijmy, że jutro rano pojawią się dane o inflacji konsumenckiej i producenckiej, a następnie dojdzie do wystąpienia publicznego prezesa Banku Anglii (BoE) Andrew Baileya.
Uwaga na pętlę płacowo-cenową
Na początku maja, zgodnie z oczekiwaniami, Bank Anglii podniósł stopy procentowe o 25 pb. Inflacja na Wyspach jest nieustępliwa, w marcu wyniosła 10,1% r/r i była wyższa, niż w innych krajach Europy Zachodniej, a także w USA.
Jakie są prognozy ekspertów co do inflacji na Wyspach? „Spadek cen żywności i normalizacja łańcuchów dostaw, jak również ujemne efekty bazowe wynikające z cen energii, spowodują do IV kwartału 2023 roku spadek inflacji do 4%. Pod koniec 2024 roku spodziewać się można inflacji na poziomie 2,5% w ujęciu rocznym, lecz nadal będzie to poziom o 0,5% wyższy, niż w USA” – uważają analitycy Allianz Trade.
Eksperci Allianz Trade zwracają uwagę na pętlę płacowo-cenową. „Udział inflacji wynikającej z wynagrodzeń wzrósł ponad dwukrotnie w ciągu jednego roku, znacznie więcej, niż w innych krajach Europy Zachodniej. Do końca 2024 roku tempo wzrostu płac pozostanie bliskie 5%, ponieważ ciężko będzie zmniejszyć zastój na rynku pracy, głównie z powodu Brexitu i wysokiego wskaźnika bierności zawodowej” – uważają analitycy Allianz Trade.
Wysoka inflacja, rosnące globalne ryzyko finansowe i korekta na rynku mieszkaniowym spowodują, że Bank Anglii będzie nadal robił małe kroczki, jeśli chodzi o podwyżki stóp, i główna stopa osiągnie szczytowy poziom 5% do końca 2023 roku, a do obniżek stóp może dojść dopiero wiosną 2024 roku, co sprawi, że będzie to najdłuższy cykl podwyżek w historii – prognozują analitycy Allianz Trade.
Goldman Sachs twierdzi, że Wielka Brytania prawdopodobnie uniknie przedłużającej się recesji, a inflacja na Wyspach może spaść do około 4,2% do grudnia. „Bardziej optymistyczne prognozy wzrostu gospodarczego implikują wyższe ryzyko utrzymywania się wysokiej inflacji, wskazując na potrzebę kontynuacji zacieśniania polityki pieniężnej. Patrząc w przyszłość, spodziewamy się, że dane o rynku pracy, wzroście płac i inflacji w usługach pozostaną stabilne i podtrzymujemy naszą prognozę dwóch kolejnych podwyżek stóp o 25 pb. w czerwcu i sierpniu, które wyniosą stopę procentową do 5%” – uważają.
Tekst przygotował FXMAG