Upadłość w Stanach Zjednoczonych przyspiesza
Bloomberg informuje, że liczba bankructw w USA objętych rozdziałem 11 wzrosła do 2462, co jest najwyższym poziomem od 13 lat. W ciągu zaledwie dwóch lat liczba tego typu upadłości zwiększyła się ponad dwukrotnie.
Warto podkreślić, że wniosek o upadłość zgodnie z rozdziałem 11 oznacza sądowo nadzorowaną restrukturyzację, umożliwiającą firmie dalsze funkcjonowanie oraz reorganizację finansów i operacji. Upadłości na podstawie tego rozdziału są zazwyczaj wnoszone przez przedsiębiorstwa w trudnej sytuacji finansowej, które dążą do restrukturyzacji.
Fala bankructw w USA
Agencja S&P Global poinformowała, że w pierwszych sześciu miesiącach 2024 roku złożono 346 wniosków o upadłość. W samym czerwcu odnotowano 75 bankructw, co stanowi więcej niż w jakimkolwiek miesiącu podczas kryzysu wywołanego pandemią koronawirusa. Rok 2024 zapowiada się jeszcze gorzej niż poprzedni, który ustanowił 13-letni rekord w liczbie zgłoszonych upadłości. W pierwszej połowie 2023 roku zarejestrowano 327 bankructw, a łącznie przez cały rok było ich 634.
Warto podkreślić, że dane o upadłościach, które przekazała agencja S&P Global, dotyczą wyłącznie spółek publicznych. Posiadających w momencie zgłoszenia aktywa lub zobowiązania o wartości co najmniej 2 milionów dolarów oraz prywatnych firm z aktywami lub zobowiązaniami wynoszącymi co najmniej 10 milionów dolarów.
Najwięcej upadłości miało miejsce w sektorze dóbr konsumpcyjnych, a także w branżach opieki zdrowotnej i przemysłowej.
Dlaczego biznesy upadają?
Adam Kobeissi, analityk z The Kobeissi Letter, zauważył, że wiele korporacji odczuwa negatywne skutki wzrostu stóp procentowych. Co szczególnie dotyka spółki o mniejszej kapitalizacji. Jego zdaniem, duże firmy będą kontynuować swój rozwój. Często kosztem mniejszych przedsiębiorstw. Nastąpiło to po tym, jak wiele firm miało problemy ze spłatą długów, ponieważ Fed podniósł stopy procentowe do najwyższego poziomu od 23 lat. Wskazał ekspert.
Wiele małych spółek i małych przedsiębiorstw rozpaczliwie potrzebuje niższych stóp. – podkreśla.
W USA i innych krajach wzbiera fala upadłości. To opóźnione skutki inflacji. Często bankrutują tzw. firmy-zombie, co na dłuższą metę może wyjść gospodarce na dobre. Ale ten proces może się łatwo wymknąć spod kontroli – mówił dla money.pl prof. Edward Altman, sławy ekspert ds. bankructw.
Oczekuje się, że liczba spraw o upadłość będzie nadal rosła. – Uwzględniając skutki pandemii, wzrost kosztów finansowania. Wyższe stopy procentowe, rosnące wskaźniki zaległości w płatnościach oraz bliskie rekordowego poziomu zadłużenie gospodarstw domowych. Można spodziewać się dalszego wzrostu liczby upadłości firm. – powiedział Michael Hunter, wiceprezes Epiq AACER.
Wielu analityków zwraca szczególną uwagę na zadłużenie amerykańskich gospodarstw domowych, które osiągnęło rekordowy poziom. Z kwartalnego raportu nowojorskiego Fed dotyczącego zadłużenia i kredytów gospodarstw domowych wynika, że całkowite zadłużenie wzrosło w okresie od stycznia do marca tego roku o 184 miliardy dolarów w porównaniu do poprzedniego kwartału. Osiągając 17,69 biliona USD. Na koniec pierwszego kwartału 2024 roku przeciętne gospodarstwo domowe miało dług w wysokości 147 489 dolarów, obejmujący m.in. kredyty hipoteczne, pożyczki studenckie, kredyty samochodowe i zadłużenie na kartach kredytowych.
Tekst przygotował FXMAG