Kurs euro do złotego jeszcze na początku stycznia notowany był po 4,28 PLN. Obecnie, jest to 4,21 PLN, a więc 7 groszy mniej.
Euro byłoby tańsze, gdyby skończyła się wojna na Ukrainie?
Kurs euro do złotego przez dłuższy czas pozostaje w trendzie spadkowym. Od początku roku notowania EUR/PLN osunęły się o niemal 1,5%. W chwili, gdy działania wojenne na Ukrainie przybierały na sile, kurs zbliżał się do granicy 5 PLN. W dużej mierze przez umocnienie złotego.
Okazuje się, że kurs euro może skrywać pewne tajemnice.
Wykres. Kurs euro do złotego (EUR/PLN)

Źródło: TradingView
Analitycy JP Morgan przekazali, że „komentarze Trumpa na temat Rosji i Ukrainy, a także wynikający z nich optymizm rynku, co do potencjalnego zawieszenia broni, były głównym powodem napływu zagranicznych walut, a nie oczekiwań w zakresie polityki pieniężnej, ponieważ lokalne dane w dalszym ciągu rozczarowują w Polsce”.
„W średnim terminie nadal utrzymujemy pesymistyczne prognozy, biorąc pod uwagę potencjalną luźną politykę fiskalną w związku z wyborami prezydenckimi i słabą dynamikę wzrostu w Europie”, dodali.
Jak wynika z prognozy banku, w krótkim okresie może nastąpić dalszy spadek EURPLN, biorąc pod uwagę „pozycję rynku i ponowną wycenę oczekiwań w okolicach Rosja/Ukraina”.
Wykres. Kurs euro do złotego (2021-2025)

Źródło: TradingView
Kurs euro przed dużym odbiciem, wynika z prognozy Credit Agricole
Kurs euro do złotego zdaniem analityków Credit Agricole w najbliższych miesiącach może podrożeć. Z prognozy Credit Agricole wynika, że za jedno euro już niedługo będziemy musieli zapłacić:
- pod koniec marca: 4,40;
- pod koniec czerwca: 4,35;
- pod koniec września: 4,30;
- pod koniec grudnia: 4,25.
Tekst przygotował FXMAG