Rezerwa Federalna “wzięła znikąd” swój cel inflacyjny?
Znany ekonomista i noblista, Joseph Stiglitz uważa że cel inflacyjny banku centralnego jest “wyssany z palca”. Z jego słów wywnioskować można, że arbitralnie przyjęta wartość, na przykład na poziomie 2% nie ma większego sensu.
Zdaniem Stiglitza, zadaniem amerykańskiego banku centralnego nie powinno być przywrócenie inflacji do pewnej konkretnie ustalonej wartości, ale raczej utrzymanie inflacji w granicach pewnych barier.
Rezerwa Federalna podniosła stopy procentowe by wywołać spadek inflacji do celu inflacyjnego wynoszącego 2%. Według Stiglitza, ten poziom jest “wyssany z palca” (ang.: “pulled out of thin air”).
„Nie stoi za tym żadna nauka ekonomiczna. Żadna nauka ekonomiczna nie mówi, jak szybko należy wrócić do dowolnego celu, choć jest on arbitralny”. Stwierdził Joseph Stiglitz w wywiadzie dla CNBC.
„Wszyscy zdają sobie sprawę, że nie mamy niekontrolowanej inflacji. Nie jesteśmy Argentyną. Mamy stabilny system gospodarczy, który działa” – dodał.
Noblista uważa, że Fed przesadnie zareagował na inflację, nie rozumiejąc w pełni jej przyczyn.
Dodał, że proces podwyżek stóp procentowych Fed nie rozwiązuje problemu inflacji spowodowanego przez pandemię czy skutki gospodarcze wojny na Ukrainie. Zaznaczył nawet, że mogła ona nawet wywołać pogorszenie sytuacji.
“Podstawowe źródło inflacji było bardzo jasne. Był to niedobór podaży spowodowany pandemią, wojną na Ukrainie, zmiany popytu”. Powiedział Joseph Stiglitz. “Reakcja Rezerwy Federalnej polegająca na podniesieniu stóp procentowych nie dotarła do tego podstawowego źródła i pod pewnymi względami pogorszyła sytuację”
“Ryzyko związane z rosnącymi stopami procentowymi jest jasne. Krucha globalna gospodarka może zostać wepchnięta w recesję, co może wywołać kolejne kryzysy zadłużenia, ponieważ wiele mocno zadłużonych gospodarek wschodzących i rozwijających się stoi w obliczu potrójnego uderzenia silnego dolara, niższych przychodów z eksportu i wyższych stóp procentowych” – pisał Stiglitz na łamach Projecy Syndicate w 2023 roku.
Stiglitz uważa, że Fed powinien był podnieść stopy procentowe do nie więcej niż 3,5%. Tymczasem, obecna stopa funduszy federalnych wynosi 5,5%. Jest to najwyższy poziom od 16 lat, czyli od 2008 roku.
“To poziom, który zniekształca gospodarkę nie tylko w kraju, ale także na całym świecie” – zaznaczył noblista.
Choć Stiglitz jest negatywnie nastawiony do koncepcji celu inflacyjnego, przedstawiciele Rezerwy Federalnej uważają, że jest to coś sprawdzonego i pożądanego. Szef oddziału Fed Saint Louis, James Bullard, uważa cel na poziomie 2% za “międzynarodowy standard, którego porzucenie doprowadziłoby do katastrofalnych konsekwencji”. Jednak nie wszyscy w szeregach Rezerwy Federalnej są zgodni co do słuszności celu inflacyjnego. Niektórzy badacze z Fed podzielają zarzuty Stiglitza. Wśród nich jest ekonomista Zarządu Rezerwy Federalnej, Jeremy Rudd, który w 2021 roku zakwestionował podstawowe założenie celu stopy inflacji CPI wynoszącego 2%. Chodzi o pogląd, że oczekiwania inflacyjne są kluczowym czynnikiem napędzającym rzeczywistą inflację.
Tekst przygotował FXMAG