CD Projekt wprowadza ważne zmiany
Zmiany, o których poinformowano 10 października, dotyczą m.in. pracy zarządu. Jeden szczegół przykuł jednak uwagę inwestorów. To zapis o możliwości wypłacania zaliczek na poczet dywidendy.
W punkcie 6. zaznaczono, że zaliczka może być wypłacana, gdy za poprzedni rok obrotowy zostanie zaraportowany zysk i spółka będzie dysponować wystarczającymi środkami.
“Zaliczka może stanowić najwyżej połowę zysku osiągniętego od końca poprzedniego roku obrotowego, wykazanego w sprawozdaniu finansowym, zbadanym przez biegłego rewidenta, powiększonego o kapitały rezerwowe utworzone z zysku, którymi w celu wypłaty zaliczek może dysponować zarząd, oraz pomniejszonego o niepokryte straty i akcje własne. Wypłata zaliczki wymaga zgody rady nadzorczej” – przekazano w porannym komunikacie.
Ostatnie dane wynikowe pozwalają przypuszczać, że zaliczka może zostać wypłacona. Należy zaznaczyć, że stwierdzenie to nie padło w żadnym komunikacie CDR. Warto zwrócić jednak uwagę na wysoki poziom gotówki. Na koniec II kwartału zgłoszono 930 mln zł w gotówce, obligacjach i lokatach. Biorąc pod uwagę wpływy ze sprzedaży dodatku, inwestorzy mają spore nadzieje na kolejne kroki.
Jeśli chodzi o dywidendę, w tym roku wypłacono 1 zł na akcję, podobnie, jak w roku poprzednim.
Perspektywy rozwoju dla spółki – nowe projekty
W miniony czwartek odbył się Dzień Inwestora CD Projekt. Przedstawiono na nim wyniki dotyczące sprzedaży dodatku Widmo Wolności oraz prognozy rozwoju na kolejne lata. Przedstawiciele poinformowali, że przekroczono pułap 25 mln sprzedanych kopii Cyberpunka 2077 szybciej niż w przypadku ostatniego Wiedźmina.
Co więcej, ok. 15% użytkowników bazowych tydzień po premierze nabyło dodatek do gry. Jeśli chodzi o Cyberpunka, inwestorzy zwracali uwagę na wysokie koszty. Przekazano, że bezpośrednie nakłady na produkcję gry oszacowano na 275 mln zł, a koszt globalnej kampanii reklamowej wyniósł 95 mln zł.
Tekst przygotował FXMAG