Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych pokazało najnowsze szacunki dotyczące kształtowania się inflacji w Polsce. Zaznaczono, że z uwagi na ogólnoświatowe tendencje, termin podjęcia decyzji o nieprzedłużaniu zerowej stawki VAT wydaje się optymalny.
Jako czynniki zewnętrzne, które sprzyjają wolniejszemu wzrostowi cen, zidentyfikowano spadające ceny surowców, głównie energetycznych oraz żywności. Jeśli chodzi o czynniki krajowe, znaczenie mają: silna dezinflacja cen producentów PPI oraz umocnienie się złotego względem dolara i euro.
Ekonomiści BIEC zaznaczają, że “moment wprowadzenia decyzji o nieprzedłużaniu zerowej stawki VAT na podstawowe produkty żywnościowe z punktu widzenia procesów inflacyjnych wydaje się optymalny”. Wszystko za sprawą ogólnoświatowej tendencji do spadków cen artykułów spożywczych, co ma być ponadto wspomagane czynnikami sezonowymi.
Co negatywnie rzutuje na przyszłą inflację?
Jak zaznaczyli ekonomiści BIEC, niepokojący wpływ na przyszłe tendencje inflacyjne będzie mieć relacja pomiędzy zmianami wydajności pracy w przemyśle a zmianami w wysokości wynagrodzeń. Przypomniano, że od II połowy 2021 r. wydajność spadała w średniorocznym tempie o prawie 10%, a realne wynagrodzenia rosły w tempie przekraczającym 8%. Negatywna relacja miała mieć miejsce po raz pierwszy od początku lat 90.
„W latach 1990-2020 wydajności pracy podlegała licznym zmianom w rytm przyspieszeń i spowolnień całej gospodarki oraz stopy inwestycji. Podobnym zmianom o niższej amplitudzie podlegały wynagrodzenia. Jednak w okresach wzrostu wydajności pracy w przemyśle relacja pomiędzy nią a wynagrodzeniami kształtowała się średnio dla całego okresu jak 1:4, tzn. wzrostowi wydajności pracy o 4% towarzyszył wzrost wynagrodzeń o 1%.
Obecna negatywna relacja pomiędzy wydajnością a wynagrodzeniami to konsekwencja niskiego poziomu inwestycji, szczególnie w nowe technologie, kurczących się zasobów siły roboczej, monopolizacji wielu działów gospodarki oraz polityki państwa w zakresie kształtowania wynagrodzeń minimalnych i świadczeń socjalnych” – przypominają analitycy.
“Zagrożeniem dla procesu dezinflacji (prócz konsekwencji wynikających ze sposobu jej raportowania w postaci dynamiki cen w ujęciu rocznym), pozostaje strona popytowa. Wysoka dynamika wynagrodzeń, niezwiązana z pozytywnymi zmianami produktywności, zaplanowany na ten rok dwukrotny wzrost płacy minimalnej i wszystkich świadczeń z nią związanych oraz wysoki i rosnący udział w wydatkach budżetu różnego typu świadczeń socjalnych, mogą spowodować nierównowagę popytowo-podażową, która doprowadzi do ponownego odbicia inflacji” – prognozują ekonomiści BIEC.
Tekst przygotował FXMAG