Czy AI całkowicie zastąpi nas w pracy? Wielu ekspertów przewiduje, że znacząco wpłynie na nasz codzienny tryb życia, dając nam więcej wolności. Tymczasem niektórzy ekonomiści uważają, że nasze wyobrażenia i nadzieje są wyolbrzymione. Oto jak sprowadzają nas na ziemię.
AI nas zastąpi czy nam pomoże?
Szef JP Morgan, Jamie Dimon, stwierdził w wywiadzie dla Bloomberg TV, że sztuczna inteligencja pozwoli skrócić tydzień pracy do 3,5 dnia.
Prezes jednego z największych banków inwestycyjnych na świecie zapowiedział, że technologia AI w krótkim czasie stała się integralną częścią korporacyjnej strony instytucji. Wbrew obawom odbiorców, Dimon zapowiedział, że pracownicy, którzy stracą swoje stanowiska w związku z postępującą automatyzacją i cyfryzacją, zostaną przeniesieni do innych działów, co w efekcie pozwoli na zwiększenie efektywności. W efekcie tydzień pracy ma finalnie trwać niecałe 4 dni.
“Już tysiące osób w JP Morgan to robi. Każdy pojedynczy proces, każda aplikacja, każda baza danych została dotknięta postępem technologicznym oferowanym przez powstającą dziedzinę” – skomentował ekspert.
Dimon nazywa AI kluczowym rozwiązaniem z perspektywy prowadzenia banku, gdyż technologia ma być wykorzystywana również do zabezpieczenia kapitału.
Bankier słynie z nacisku na powrót do pracy stacjonarnej. Niejednokrotnie przypominał, że wymaga od swoich pracowników, aby stawiali się w biurze przez 5 dni w tygodniu. Zainstalowano również system śledzący obecność, którego wyniki są podstawą do wypłacania premii.
Według raportu Goldman Sachs sztuczna inteligencja może zastąpić nawet 300 mln miejsc pracy. Lars Albright, partner generalny w Unusual Ventures w wypowiedzi dla amerykańskiego Forbesa przekazał, że AI już doprowadziła do zmniejszenia zapotrzebowania na programistów niższego i średniego szczebla. Inni eksperci mówią, że w przyszłości to nie sztuczna inteligencja będzie nam pomagać, aby tak naprawdę to my będziemy pomagać jej. Szacuje się, że AI zwiększy produktywność i efektywność ludzkiej pracy w zawrotnym tempie, a sama rewolucja technologiczna ma być szersza, niż nam się wydaje.
Czy AI może podnieść produktywność?
Nad tematem produktywności przy zastosowaniu AI pochylili się analitycy Oxford Economics. Badania naukowców stoją w opozycji do często powielanych opinii, że sztuczna inteligencja zapewni dynamiczny rozwój. Zespół ekspertów uważa, że wzrost światowy znacząco spowolni w kolejnych latach.
Z powodu wolniejszego wzrostu produktywności od początku XXI wieku światowy wzrost gospodarczy wykazuje tendencję spadkową. Biorąc pod uwagę sygnalizowane problemy demograficzne, niemożliwe jest utrzymanie wzrostu obserwowanego w minionych dekadach.
“Nowe technologie czasami podnosiły poziom produktywności, ale nie miały trwałego pozytywnego wpływu na wzrost produktywności. W USA nabrał on silnego przyspieszenia w wyniku postępu technologii komputerowej od połowy lat 90. do początku XXI wieku, ale miało to miejsce długo po wynalezieniu komputerów, nie trwało długo i nie zostało odtworzone w gospodarkach europejskich” – prognozuje zespół analityków Oxford Economics.
Wobec przytoczonych argumentów ekonomiści twierdzą, że wzrost produktywności będzie obserwowany tylko w niektórych kategoriach. Co istotne, w przypadku braku powszechnego przyjęcia i innowacji na dużą skalę, korzyści w skali globalnej będą niewielkie.
Czy zatem AI rzeczywiście nas zastąpi? Nie ma na to jednej odpowiedzi. Warto jednak pamiętać, że śledząc najnowsze trendy technologiczne, żyjemy w bańce informacyjnej, która sprawia, że wydaje nam się to rozwiązaniem powszechnym. Tymczasem obserwacja rzeczywistości pokazuje, iż daleko nam do w pełni zautomatyzowanego społeczeństwa.
Tekst przygotował FXMAG