Kondycja amerykańskiej gospodarki
Wygrana Donalda Trumpa zmieni dotychczasową politykę Stanów Zjednoczonych i świata. Eksperci ING Economics wskazali, że Republikanin ma szansę na przekształcenie dotychczasowego porządku międzynarodowego, głównie przez realizację zapowiadanych planów.
Analitycy przekazali, że wygrana Trumpa wpłynie na kondycję amerykańskiej gospodarki. Wszystko za sprawą konsekwencji inflacji, która ma szansę na wzrost pod administracją Republikanina. Przypomnijmy, że Trump zapowiedział m.in. 60% cła na towary pochodzące z Chin i 10% cła na towary importowane do USA. W planach ma również nałożenie 100% cła na towary z państw, które zrezygnują z handlu w dolarach.
Trump zapowiedział również ograniczenie migracji. Republikanin zamierza dokonać tego poprzez deportację pracowników urodzonych za granicą, którzy nielegalnie podjęli pracę na terenie Stanów Zjednozonych.
Od 2019 roku pracujący imigranci stanowili 88% wzrostu siły roboczej w USA. Tak wynika z badania National Foundation for American Policy (NFAP). Realizacja planów Trumpa jest wysoce prawdopodobna – zgodnie ze statystykami Instytutu Polityki Migracyjnej podczas prezydentury Trumpa w latach 2017-2021 dokonano półtora miliona deportacji.
Jak na wygraną Trumpa zareaguje dolar?
Analitycy ING przewidują, że wygrana Trumpa spowoduje umocnienie dolara amerykańskiego.
Wygrana Trumpa to mniej obniżek stóp w USA. Dodatkowo jego agenda wspiera amerykańską giełdę, ale jest niekorzystna dla wielu innych gospodarek, wszystko to oznacza napływ kapitału do USA.
Także inni eksperci wskazują, że Republikanin może mieć pozytywny wpływ na walutę Stanów Zjednoczonych.
Choć perspektywa wyższej inflacji w USA mogłaby mieć negatywne konsekwencje dla wzrostu w średnim terminie, uważamy, że rynki zareagowałyby przede wszystkim wyceną wyższych docelowych stóp procentowych Fedu. Zwiększone ryzyko spowolnienia globalnego wzrostu, spowodowane amerykańskim protekcjonizmem, oraz geopolityczne również mogłyby prowadzić do obniżenia apetytu na ryzyko i zwiększonych przepływów do safe haven. Takich jak dolar – czytamy w analizie Ebury. Z drugiej strony jednak z archiwalnych wypowiedzi Donalda Trumpa wynika, że w większym stopniu skłaniał się on w stronę słabszego USD. Republikanin argumentował, że silna waluta ogranicza konkurencyjność amerykańskich firm na globalnym rynku.
Tekst przygotował FXMAG