Gdzie najtaniej kupić akcje? Japonia zgłasza akces
Finansista Mike Zaccardi opublikował na portalu X (dawnym Twitterze) interesujące zestawienie dotyczące głównych rynków akcji. Obecnie, według wskaźnika Forward Price to Earnings (PE), jednym z bardziej niedowartościowanych rynków pozostaje Wielka Brytania. Największą uwagę warto jednak zwrócić na giełdę japońską. Po niedawnym gwałtownym krachu na giełdzie w Tokio i dramatycznym spadku cen akcji, japoński rynek wydaje się obecnie tani w kontekście analizowanego wskaźnika. Wskaźnik P/E w Japonii spadł z ponad 16 do 12. Podczas gdy giełda w USA ma wskaźnik na poziomie około 20,5.
Czym jest wskaźnik C/Z? Co mówi wskaźnik Forward Price to Earnings (PE)?
Wskaźnik Price to Earnings (C/Z), czyli cena do zysku, jest jednym z najczęściej stosowanych wskaźników giełdowych. Odzwierciedla on stosunek między ceną akcji a jej zyskiem netto, obliczany przez podzielenie ceny jednej akcji przez zysk przypadający na jedną akcję. Wskaźnik ten pomaga ocenić, czy spółka jest dobrą inwestycją – wyższy wskaźnik może sugerować, że akcje są mniej atrakcyjne z powodu przewartościowania. Bardzo podobnym wskaźnikiem jest forward Price to Earnings, który porównuje bieżącą cenę akcji z prognozowanym przyszłym zyskiem na akcję (EPS). W kontekście wyceny, wskaźnik forward P/E jest zazwyczaj uważany za bardziej odpowiedni niż wskaźnik historyczny.
Co się dzieje w Japonii?
O Japonii mówi się ostatnio dużo. Po wspomnianej wyprzedaży akcji obserwujemy również wyraźny wzrost wartości jena. Obecny kurs USD/JPY wynosi około 147 jenów za dolara. Na początku czerwca 2024 roku kurs osiągnął 38-letnie rekordy, gdy za jednego dolara trzeba było zapłacić ponad 160 jenów. W centrum uwagi jest zaskakująca japońska polityka monetarna oraz carry trade.
Eksperci zauważają, że obecnie bardziej korzystną opcją inwestycyjną mogą być mniejsze firmy:
Wiele dużych japońskich firm opiera swoje zyski w znacznym stopniu na rynkach zagranicznych. Biorąc pod uwagę, że jen wciąż jest stosunkowo słaby, może to prowadzić do problemów w przyszłości. Natomiast mniejsze japońskie przedsiębiorstwa, które skupiają się głównie na rynku krajowym, mogą być obecnie lepszą opcją inwestycyjną. Są one znacznie mniej narażone na wahania wartości jena. – wskazywał Russell Burns z Fiminize.
Najtańsze rynki akcji według wskaźnika CAPE
Warto również zwrócić uwagę na wskaźnik CAPE, opracowany przez ekonomistę Roberta Shillera. Jest to popularne narzędzie do oceny długoterminowej wartości rynków, które oblicza się, dzieląc bieżącą cenę rynkową indeksu akcji przez średnią zyskowność spółek z ostatnich 10 lat, skorygowaną o inflację. Barclays Research obliczyło wskaźnik CAPE® dla różnych krajów, korzystając z danych o poziomach indeksów krajowych opublikowanych przez MSCI Inc., które zostały skorygowane o inflację za pomocą danych z DataStream.
Z danych Barclays wynika, że Stany Zjednoczone są obecnie zdecydowanie najdroższym rynkiem, z wskaźnikiem CAPE przekraczającym 35. Na dzień 28 czerwca 2024 najtańsze rynki to Chiny, Turcja i Polska, z wynikami odpowiednio 11,37, 11,38 i 11,78. „Tanie” są także giełdy w Hongkongu (12,31) i Brazylii (12,05). Najwyższe wskaźniki CAPE mają z kolei Indie (39,15), Holandia (38,22) oraz Stany Zjednoczone (35,04).
Tekst przygotował FXMAG