Diablo IV został bardzo dobrze przyjęty przez graczy. Po ponad 10 latach na półki powrócił jeden z najgłośniejszych tytułów w branży. Pomimo zadowalających rezultatów, notowania wzrosły jedynie nieznacznie, a w tle wciąż pojawiają się wątpliwości co do zakończenia próby przejęcia Activision przez Microsoft.
Diablo IV bije rekordy w przeciwieństwie do … Activision
Premiera gry miała miejsce 6 czerwca. Czwarta część kultowej gry sprzedała się ponad 666 mln USD, a gracze w sumie spędzili przy niej 276 mln godzin, co odpowiada 30 tys. lat. W rzeczywistości przychody w gry są znacznie wyższe. Oficjalne szacunki nie obejmują mikrotransakcji, które są kolejnym dochodowym kanałem.
Analitycy Wedbush, Nick McKay i Michael Pachter w prognozie dla serwisu Barron’s prognozują, że z taką dynamiką sprzedaży gra jest na dobrej drodze do pokonania wyników rekordowych Diablo III. Mowa o 12 mln kopii sprzedanych podczas roku kalendarzowego od premiery. Eksperci podnieśli również prognozę przychodów Activision w drugim kwartale do 2,51 mld USD z 2,3 mld USD.
“W tym roku widzimy potencjał Diablo IV do sprzedaży na poziomie 20 mln sztuk, w porównaniu z naszymi wcześniejszymi szacunkami co najmniej 13 mln sztuk” – dodano.
Akcje Activision wzrosły o 0,9% do 80,48 USD we wtorkowym handlu. To jednak gorszy wynik od oczekiwań. Inwestorzy wciąż nie wiedzą, jaki będzie finał transakcji przejęcia, a media regularnie informują o kolejnych problemach z organami rządowymi w USA i Wielkiej Brytanii.
Notowania Activision Blizzard na tle indeksu S&P500
Kolejne problemy z przejęciem. Czy transakcja zostanie w końcu sfinalizowana?
Transakcja Microsoftu z Activision Blizzard o wartości 69 mld USD wciąż nie została zatwierdzona, a wszystko za sprawą problemów regulacyjnych, które napotykają firmy.
Przedłużająca się saga dla wielu inwestorów jest frustrująca, a ponadto nic nie zwiastuje jej zakończenia. Kinsman Oak Capital Partners, butikowa firma inwestycyjna, opublikowała w I kw. 2023 r. list inwestorski „Kinsman Oak Equity Fund”, w którym m.in. komentuje sytuację w Activision.
“Zamknęliśmy naszą długą pozycję w Activision Blizzard ostatniego dnia sesyjnego kwartału. Zainicjowaliśmy pozycję w listopadzie 2021 r. i pomimo krystalizacji zysku z inwestycji, jesteśmy wprawdzie trochę sfrustrowani, jak to się potoczyło. W styczniu 2022 r. Microsoft zgodził się przejąć firmę za 95 USD za akcję, ale organy regulacyjne są zdeterminowane, aby zablokować transakcję i naszym zdaniem wydają się coraz bardziej aktywistyczne” – skomentowali analitycy.
W świecie inwestorów pojawiają się sugestie, że przy tak dobrych wynikach sprzedażowych, Activision nie potrzebuje już partnerstwa z Microsoftem.
“Seria Diablo firmy Blizzard jest bardziej popularna niż kiedykolwiek, przy czym Diablo III z 2012 r. wciąż ma się dobrze, a niedawny mobilny hit Diablo Immortal zarabiał prawie 1 mln USD dziennie w pewnym momencie” – komentuje Ural Garrett, analityk CNN.
Tekst przygotował FXMAG