Akcje największego polskiego brokera wciąż znajdują się pod presją informacji, którą inwestorzy wyczytali w sprawozdaniu finansowym za pierwsze półrocze. Mimo tego, że dotyczyła ona decyzji hiszpańskiego regulatora, która była znana od ponad miesiąca, to zdołała ona doprowadzić do ponad 8% spadku akcji XTB na poniedziałkowej sesji. W środę Komisja Nadzoru Finansowego stwierdziła, że jeżeli hiszpański pomysł ograniczenia możliwości reklamowania lewarowanych kontraktów różnicowych się sprawdzi, to KNF rozważy wprowadzenie podobnych rozwiązań w Polsce. To zaś byłoby ogromnym ciosem dla XTB.
Kłopotliwe regulacje
Na poniedziałkowej sesji akcje XTB zanotowały niemal 9% spadek, który dziś można już w bezpośredni sposób łączyć z informacją zawartą w sprawozdaniu finansowym spółki za pierwsze półrocze, które zostało opublikowane przed otwarciem… piątkowej sesji poprzedniego tygodnia. Inwestorzy potrzebowali weekendu, aby wczytać się w treść raportu finansowego i odnaleźć w rozdziale „Otoczenie regulacyjne” informację o decyzji hiszpańskiego regulatora finansowego CNMV z 11 lipca. Wówczas hiszpański nadzór ogłosił wprowadzenie ograniczeń w zakresie reklamowania i oferowania lewarowanych kontraktów CFD. Zakaz obejmuje również sponsorowanie i organizowanie wydarzeń przez brokerów, a także wykorzystywania osób publicznych do reklamowania kontraktów CFD. Co więcej, CNMV zabrania również oferowania rachunków demo, przyjmowania wpłat za pomocą kart kredytowych oraz organizowania szkoleń i webinarów inwestycyjnych.
Ograniczenia weszły w życie od sierpnia, więc nie można jeszcze określić ich wpływu na przychody XTB.
Wiadomo natomiast, że Hiszpania jest jednym z kluczowych rynków zagranicznych dla XTB – w pierwszym półroczu 2023 cała Europa Zachodnia odpowiadała za niecałe 23,5% przychodów XTB (nie wiadomo ile sama Hiszpania, ale w 2021 roku było to 16%, teraz zapewne jest to podobny odsetek).
XTB po poniedziałkowej sesji wydał nawet oświadczenie, w którym ocenił wpływ decyzji CNMV na działalność spółki jako niewielki. XTB nawet chwali decyzję nadzoru, twierdząc że „zakaz reklam i wszelkich działań marketingowych związanych z CFD na tamtejszym rynku pozwolą oczyścić lokalny rynek z nieuczciwych praktyk, które negatywnie wpływały na wizerunek całej branży”.
To jednak nie koniec potencjalnych problemów XTB związanych z otoczeniem regulacyjnym. W środę Parkiet opublikował rozmowę z Jackiem Jastrzębskim, przewodniczącym KNF-u, który stwierdził, że jeśli rozwiązania z Hiszpanii się sprawdzą, to Komisja rozważy wprowadzenie podobnych regulacji również w Polsce. Równie restrykcyjny jak w Hiszpanii zakaz reklamowania CFD byłby ogromnym ciosem dla XTB – w pierwszym półroczu prawie 48% przychodów operacyjnych brokera pochodziło z Polski.
Tekst przygotował FXMAG