Złoto może mieć przed sobą trudny okres, ropa konsoliduje się i czeka na mocne sygnały, a gaz ziemny większość trendu spadkowego ma już zapewne za sobą.
ZŁOTO
Łukasz Zembik (analityk TMS Oanda): „Luty przyniósł silniejszą korektę notowań, niż zakładałem. Jak na razie dołek lokalny wypada w okolicach 1 804 USD za uncję trojańską. Oczekuję w najbliższym miesiącu przetestowania okrągłego pułapu 1 800 USD i lekkiego odreagowania notowań, ale w marcu nie powinniśmy spodziewać się powrotu do szczytu styczniowego. Prognozuję szeroki range pomiędzy 1 800 a 1 850 USD. Większy ruch wzrostowy na złocie pojawi się dopiero, kiedy ponownie rynek będzie wyceniał mocniej możliwe obniżki stóp procentowych przez Fed.”
Michał Krajczewski (BM BNP Paribas): „Złoto – w dół. Umocnienie amerykańskiego dolara i potencjalnie bardziej jastrzębia postawa banków centralnych mogą w dalszym ciągu nie sprzyjać notowaniom złota.”
Daniel Kostecki (CMC Markets): „Złoto – 1 860 USD. Zakładając osłabienie USD ze względu na szybciej rosnącą inflację w innych częściach świata, niż w USA, złoto może piąć się w górę.”
Piotr Langner (WealthSeed): „Złoto – 1 750 USD. Kontynuacja korekty na akcjach powinna także pociągnąć w dół cenę złota. Widać wysoką korelację złota z rosnącymi rentownościami amerykańskich obligacji skarbowych (wyceniają wyższą ścieżkę stopy procentowej FED-u). Złotu szkodzi wzmacniający się powoli USD”
Analitycy XTB: „Złoto – UP. Bardzo podobnie, jak w przypadku pary EURUSD – możliwe są spadki do decyzji Fed w marcu, ale później odreagowanie. Długoterminowy popyt fizyczny powinien mieć się dobrze. Z drugiej strony, krótkoterminowy popyt w postaci ETF-ów czy importu złota przez Chiny i Indie pokazuje chwilową słabość.”
ROPA
Łukasz Zembik (analityk TMS Oanda): „Ropa brent konsolidowała się w lutym pomiędzy poziomami 79 a 86,70 USD. Rynek cały czas czeka na sygnały większego ożywienia gospodarczego w Chinach oraz spadku wydobycia ropy w Rosji. Zakładamy wzrost cen surowca do poziomu 90 USD za baryłkę.”
Michał Krajczewski (BM BNP Paribas): „Ropa – po korekcie surowca w 2H22, obecnie obserwujemy stabilizację notowań. Jednak wraz z osiągnięciem minimum przez koniunkturę w krajach zachodnich oraz stopniowe otwieranie się gospodarki chińskiej, wzrasta prawdopodobieństwo powrotu do wzrostów cen surowca, tym bardziej, iż sytuacja po stronie podaży nadal jest napięta.”
Daniel Kostecki (CMC Markets): „Ropa – 80 USD. Cena ropy naftowej może nadal przebywać w konsolidacji, ze względu na zrównoważony popyt i podaż. Niemniej jednak, jeśli aktywność gospodarcza na świecie zdecydowanie się nie osłabi, to popyt może pozostawać silny, co mogłoby sprzyjać podejściu notowań WTI w stronę górnego ograniczenia przedziału wahań.”
Piotr Langner (WealthSeed): “Ropa WTI – 74.00 do 76.00 USD za baryłkę. Ożywienie w Chinach zostało już w dużej mierze zdyskontowane przez rynek, który może obawiać się dalszego spowolnienia w globalnej gospodarce. Jeżeli cena ropy miałaby mocniej spaść, to OPEC obniży produkcję. Należy też pamiętać o odroczonym popycie w związku z nieuniknionym odkupieniem ropy przez USA (zapasy strategiczne).”
Tekst sporządził FXMAG