Po stagnacji widać wyraźne ożywienie na rynku. Akcja kredytowa nabiera rozpędu, zdolność powraca do poziomu z 2021 r. Stopy są obniżane, a Polacy coraz śmielej sięgają po kredyty.
Polacy ruszyli po kredyty!
Ekonomiści Banku Gospodarstwa Krajowego wskazują w kwartalnym raporcie, że warunki ekonomiczne zniechęciły część konsumentów do zaciągania kredytów, a zwłaszcza “hipotek”.
“Najmocniej zmalał agregat udzielonych kredytów gospodarstwom domowym. To głównie efekt wyhamowania sprzedaży kredytów hipotecznych w zeszłym i obecnym roku, co można łączyć z oddziaływaniem wysokich stóp” – oceniają.
Odwilż nadeszła jednak wraz z uruchomieniem programu Bezpieczny Kredyt 2%, co przywróciło popyt na kredyty hipoteczne. Po niemal rocznej przerwie powróciła dynamika kredytów konsumpcyjnych. W tym przypadku duże znaczenie miały czynniki takie jak poprawa nastrojów gospodarstw domowych i dochodów rozporządzalnych.
Według ekonomistów Banku Gospodarstwa Krajowego akcja kredytowa “najgorsze ma już za sobą”. Podkreślają, że od strony popytowej gospodarka ma potencjał do dalszego wzrostu, czemu ma służyć poprawa koniunktury. Skłonność do kredytowania ma być również wspierana przez ostatnie obniżki stóp procentowych.
“Ograniczony poziom kredytu do PKB w połączeniu z wakacjami kredytowymi skutkuje niskim w porównaniu do wysokości stóp NBP obciążeniem dochodu kosztami obsługi długu. Przekłada się to na niski poziom kredytów z utratą wartości” – podsumowują ekonomiści.
Powraca zdolność kredytowa – hipoteki dostępniejsze
Na podstawie szacunków HREIT, jesteśmy o krok od zdolności kredytowej na poziomie z 2021 r. Oznacza to, że w okresie 2 lat powróciliśmy od załamania do ożywienia.
“Przy takiej zmienności trudno się dziwić, że Polacy korzystają z kredytów, gdy pojawia się taka sposobność. Szczególnie widać to w przypadku „Bezpiecznego Kredytu 2%”, w którym ponad połowa pieniędzy przewidzianych na dopłaty w 2024 r. mogła już zostać wykorzystana” – komentuje Bartosz Turek, główny analityk HREIT.
Jeśli chodzi o kredyty hipoteczne, analityk proponuje szerszą perspektywę, niż porównywanie do siebie kolejnych miesięcy. Patrząc z perspektywy kilku lat widzimy, że od końca 2021 r. zmagaliśmy się z ogromną zmiennością.