W trudnych warunkach zyskują surowce. Inwestorzy poszukują alternatyw wobec słabszych wyników akcji. Ekonomiści Saxo Banku przedstawili argumenty przemawiające za wzrostem cen metali.
Stagflacja to idealne środowisko dla surowców?
Ekonomiści Saxo Banku w ostatniej prognozie dla USA złagodzili perspektywę gospodarczą do tzw. lekkiej stagflacji. W uzasadnieniu przekazali, że zmiana wynika ze znacznego wzrostu realnych stóp procentowych. Na stagflację ma wpływać połączenie niskiego wzrostu i utrzymującej się umiarkowanie wysokiej inflacji.
“Jeśli ta prognoza się zmaterializuje, potwierdzi ona pogląd, że Rezerwa Federalna – i szerzej: banki centralne na całym świecie – toczą przegraną walkę z uporczywie wysoką inflacją, a dalsze działania zaszkodzą wzrostowi gospodarczemu, nie robiąc nic, by okiełznać lepki charakter presji cenowej. Prowadzi nas to do przekonania, że amerykańska Rezerwa Federalna obniży stopy procentowe przed osiągnięciem średniego celu inflacyjnego na poziomie 2%, co doprowadzi FOMC do podniesienia celu do 3%, a to z kolei wymusi przeszacowanie przyszłych oczekiwań inflacyjnych, a wraz z tym obniżenie realnych rentowności wspierających towary” – wskazują analitycy Saxo Banku.
Które czynniki będą przemawiać za wzrostem?
Ole Hansen, dyrektor ds. strategii rynku surowców Saxo Banku wskazuje na czynniki, które będą dyktować wzrost na rynku towarowym. Pierwszym z nich ma być ochrona przed inflacją, która jest cechą charakterystyczną zjawiska stagflacji. Drugim czynnikiem jest chęć dywersyfikacji portfela. Gdy akcje osiągają gorsze wyniki, inwestorzy poszukują alternatyw pozwalających podtrzymać wyniki. Po trzecie banki centralne w pewnym momencie będą coraz bardziej obawiać się podwyżek stóp, aby nie “przesadzić” z hamowaniem wzrostu. Jeśli dolar słabnie, zakup towarów denominowanych w USD będzie bardziej opłacalny z perspektywy osób dysponujących innymi walutami, co potencjalnie zwiększy popyt i ceny. Równie istotne są realne stopy zwrotu. Gdy zwroty z konwencjonalnych aktywów są niższe, aktywa materialne, takie jak towary, są bardziej atrakcyjne.
Na poniższym wykresie widać spread pomiędzy kontraktami na pierwszy i dwunasty miesiąc dla głównych kontraktów futures na energię i metale. Żółtą linią oznaczono odwrócony roczny koszt finansowania (aktualnie 5,3%). Towary notowane powyżej są podatne na napięcia, co może wspierać ceny w trudniejszych warunkach, zapewniając inwestorom wyższy zwrot.
“Określone surowce, takie jak energia, a zwłaszcza metale szlachetne, takie jak złoto i srebro, mogą zyskać przewagę w okresie stagflacji, podczas gdy produkty rolne mogą zostać dotknięte negatywnie, biorąc pod uwagę ich zależność od popytu konsumpcyjnego, który może słabnąć w obliczu malejących dochodów i rosnących kosztów” – komentują eksperci Saxo Banku.
Szczególnie optymistyczną prognozę dla złota przedstawili ostatnio analitycy Goehring & Rozencwajg Associates. Na podstawie ich szacunków kruszec jest tani w stosunku do innych aktywów finansowych. Nawet w konserwatywnym scenariuszu zakładającym, że baza monetarna Fed spadłaby do 2,4 bln USD, złoto powinno znaleźć się w okolicach 14 tys. USD za uncję.
Tekst przygotował FXMAG