Kurs euro w trakcie środowej sesji znów leci w dół. To już czwarty taki dzień z rzędu. Euro nie było w przeliczeniu na złotówki tak tanie już od kilku lat. By przypomnieć sobie korzystniejszy kurs euro, musielibyśmy cofnąć się w czasie aż o 5 lat, do stycznia 2020 roku.
Kurs euro a wakacje we Włoszech
Jak w mediach społecznościowych zauważył analityk rynków finansowych CMC Markets, Daniel Kostecki, jeśli zindeksujemy inflację we Włoszech i w Polsce od 2008 roku to okaże się, że kurs euro nie był tak niski od 17 lat.
Gdyby inflacja wynosiła w Polsce i Włoszech tyle samo w tym czasie, to tak jakbyśmy kupowali euro dziś po 3,35 PLN – zauważa ekspert
To oczywiście przekłada się na to, że wakacje we Włoszech wychodzą teraz wyjątkowo korzystnie pod względem finansowym. Ceny za codzienne produkty oraz nocleg wcześniej też nie należały do zaporowych, ale na chwilę obecną jawią się jako urlopowa okazja.
Kurs euro spada. O ile tańsze są wakacje we Włoszech?
Ile można zaoszczędzić na wakacjach we Włoszech, kupując euro w odpowiednim momencie? Porównajmy przypadki dwóch hipotetycznych wczasowiczów, którzy teraz planują wyjazd na narty.
Jeszcze w piątek za jedno euro trzeba było zapłacić 4 złote i 26 groszy. Teraz ta cena jest już o 3 grosze niższa. W przypadku tygodniowego wyjazdu na narty do Włoch tak drobna różnica już generuje oszczędności. Załóżmy, że jeden wczasowicz kupił euro po piątkowym kursie, a drugi po tym dzisiejszym.
Ostateczne koszty takiego wyjazdu mogą się oczywiście znacząco różnić w zależności od tego, jaki kurort, jakie wyżywienie i jakie skipassy wybierzemy. Na potrzeby obliczeń załóżmy, że całkowita kwota tego hipotetycznego wypadu to 2000 euro od osoby.
Narciarz, który wymieniałby złotówki na euro w piątek musiałby wydać 8520 złote, by otrzymać potrzebną do wyjazdu kwotę. Ten drugi, który zrobiłby to po dzisiejszym kursie euro, wydałby już 60 złotych mniej.
A o ile tańsze są wakacje we Włoszech teraz, względem tych sprzed roku? Tu różnica jest znacznie większa. Gdyby hipotetyczny narciarz wymieniał złotówki dokładnie 12 miesięcy wcześniej, wówczas liczyłby się z kursem euro na poziomie 4,37. Musiałby więc za wspomniane wyżej 2000 euro zapłacić aż 8740 złote. To o 280 złotych więcej niż dziś. Mówimy o dodatkowej kwocie, za którą można kupić dziennego skipassa dla jednej osoby.
Jak widać, nawet niewielkie wahania kursu mogą wpłynąć na ostateczne koszty wyjazdu, co jest szczególnie istotne dla tych, którzy takie wakacje we Włoszech planują co do złotówki z uwagi na wąski budżet. Wystarczy bowiem zmiana kursu euro o grosz w górę lub w dół, a wtedy koszt takiego wyjazdu zwiększa się lub zmniejsza o 20 złotych.
Tekst przygotował FXMAG