- Czy przy debiucie doszło do oszustwa?
Kariera za jeden tekst
Choć z pewnością są czytelnicy, którym udało się przed tym filmikiem uchronić, zdecydowana większość prawdopodobnie choć raz przypadkowo natknęła się na viralowe w ostatnich miesiącach nagranie z Hayley Welch. To imię i nazwisko jeszcze do niedawna nikomu nic nie mówiło. Tak naprawdę, wielu ludziom wciąż nic nie mówi.
Kobieta ta kojarzona jest publicznie jako „hawk tuah girl”. Dlaczego? Pseudonim ten zawdzięcza odpowiedzi w sondzie ulicznej:
Filmik rozprzestrzenił się po sieci szybciej niż wirus i wkrótce Hayley kojarzył już niemal cały świat. Momentalnie zainteresował się nią showbiznes, który postanowił wycisnąć jej popularność jak cytrynę. W przeciągu kilku tygodni dziewczyna znana z jednego głupiego tekstu pojawiła się w wielu programach telewizyjnych, ruszyła z własnym podcastem i występowała na festiwalach muzycznych w roli specjalnego gościa.
Na jej popularność postanowił załapać się jeszcze rynek kryptowalut. Dziewczyna została namówiona do tego, by zostać twarzą nowego coina, który miał rosnąć w siłę dzięki „memiczności” jego autorki. Rzeczywistość jednak brutalnie zweryfikowała ten pomysł.
HAWK zalicza bolesny upadek
Kryptowaluta HAWK miała swój oficjalny debiut na platformie Solana 4 grudnia. Ten rozpoczął się niezwykle obiecująco. Kurs monety momentalnie podskoczył, a jego kapitalizacja osiągnęła poziom bliski 500 milionów dolarów. Sielanka prędko się skończyła się. Notowania runęły, a 20 minut później jej kapitalizacja wynosiła już tylko 60 milionów dolarów. To spadek o aż 88%!
Tekst przygotował FXMAG