Elon Musk zrobił to po raz kolejny. Ekscentryczny miliarder po dłuższej przerwie znów przyczynił się do wzrostów Dogecoina. Tym razem zmiana dotychczasowego logotypu Twittera na wizerunek psa z memów doprowadziła do ponad 30% wzrostu kursu DOGE. Czy pod nieoczekiwaną zmianą logotypu portalu społecznościowego kryje się coś więcej niż tylko kolejna manipulacja rynkiem przez Muska?
Pieseł zamiast ptaszka
W poniedziałek wieczorem użytkowników Twittera zaskoczyła zmiana logotypu na stronie internetowej portalu społecznościowego. Zamiast niebieskiego ptaszka, w lewym górnym rogu witryny pojawił się logotyp Dogecoina, czyli najpopularniejszego meme-coina i ulubionej kryptowaluty Elona Muska. Na reakcję rynku nie trzeba było długo czekać – kurs DOGE natychmiastowo wystrzelił z poziomu 0,077 USD do ponad 10 centów, rosnąc tym samym o 30%. Zmiana logotypu Twittera podniosła kapitalizację Dogecoina o ponad 4 mld dolarów w szczytowym momencie. Sam Elon Musk wrzucił tweeta z przeróbką popularnego mema, który rozwiał wątpliwości co do tego czy logo Dogecoina pojawiło się na Twitterze przez przypadek.
Co ciekawe, sytuacja ma miejsce niedługo po tym jak prawnicy Muska złożyli wniosek o oddalenie pozwu złożonego przez grupę amerykańskich inwestorów, którzy oskarżają właściciela Twittera o manipulację ceną Dogecoina i stosowanie schematu piramidy finansowej.
Pozywający czują się poszkodowani działaniami Elona Muska i domagają się od niego gigantycznego odszkodowania w wysokości 258 miliardów dolarów, czyli ponaddwukrotnie wyższego od kapitalizacji rynkowej kryptowaluty. Pozew został złożony w czerwcu zeszłego roku i został wyśmiany przez Muska, który określił go jako absurdalny. Biorąc pod uwagę dość niskiej jakości materiał dowodowy pozywających, skupiający się przede wszystkim na tweetach i publicznych wypowiedziach Muska, a także astronomicznie wysoką kwotę zadośćuczynienia, wiele wskazuje na to, że pozew zostanie oddalony.

Tekst przygotował FXMAG