Cena bitcoina od początku tego roku wzrosła o ponad 120%. Tymczasem, 2024 rok przyniesie kluczowe dla kryptowaluty wydarzenie. Jak do tej pory, okazywało się ono trampoliną dla notowań BTC.
Co może czekać Bitcoin w 2024?
Kluczowym wydarzeniem wokół Bitcoina w 2024 roku będzie halving. To automatyczny proces, w którym nagroda za wydobywanie nowego bloku w sieci Bitcoin jest zmniejszana o połowę. Ma to miejsce co około 4 lata. Celem jest kontrolowanie podaży kryptowaluty.
“To co widzimy teraz porównałbym do końca 2020 roku, gdzie pewne ekosystemy zaczynały nabierać rozpędu, a osoby, które już były wcześniej na rynku zaczynały ponownie się nim interesować. W 2024 roku po halvingu zapewne zacznie interesować się kryptowalutami nowy narybek, który słyszał o kryptowalutach, ale jeszcze nie inwestował. W dodatku kapitał, który wejdzie przez spot ETF może spowodować, że zobaczymy bitcoina o wartości sześciocyfrowej” – stwierdził dla FXMAG Kamil Predecki z Encyklopedii Kryptowalut.
“Mamy około 6 miesięcy do halvingu. Jeśli oprzemy się na cykliczności i spojrzymy na dane historyczne, to właściwy rajd bitcoina powinien rozpocząć się kilka miesięcy po halvingu” – skomentował dla FXMAG Maciej Tomczyk, CEO Krypto Ekipa.
“Natomiast rynek lubi zaskakiwać dlatego warto być przygotowanym na każdy scenariusz. Uważam, że Bitcoin w obecnej wycenie, czyli ok 47% od ATH jest aktywem atrakcyjnym inwestycyjnie” – dodał Maciej Tomczyk z Krypto Ekipy.
Szef Krypto Ekipy ostrzegł jednak przed popadaniem w euforię:
“(…) warto również brać pod uwagę scenariusz, który widzieliśmy już historycznie, że na około 6 miesięcy przed halvingiem przychodziła jeszcze solidna korekta. Dobry inwestor jest gotowy na każdy scenariusz, dlatego pamiętam o systematycznej realizacji zysków” – zaznaczył Maciej Tomczyk.
Prognoza dla ceny Bitcoina w krótkim terminie
Swoimi spostrzeżeniami wobec ceny bitcoina podzielił się dla FXMAG Daniel Kostecki, znany w Polsce analityk rynków:
„Bitcoin zbliżył się do potencjalnie istotnej strefy oporu 37-39k USD. Może być to strefa realizacji zysków z ostatniego ruchu wzrostowego. Jeśli tutaj notowaniom nie uda się jej pokonać, to może pojawić się lokalna korekta w stronę 33k USD. Kolejny potencjalny opór to okolice luki z grudnia 2021 (na rynku futures), czyli rejon 51-53k USD” – stwierdził Daniel Kostecki, główny analityk rynkowy CMC Markets Polska w komentarzu dla FXMAG.
Sytuacją kursu BTC/USD komentował także Eryk Szmyd z XTB. Według niego, końcówka roku zapowiada się dla największej z kryptowalut dość byczo.
“Czynniki, które mogą potencjalnie wspierać bitcoina od strony makro to pogorszenie danych makro z USA (słabe dane ISM), spadek rentowności i presja na amerykańskiego dolara, która może narastać w miarę jak rynek będzie upewniał się, że Fed nie podniesie już stóp procentowych” – stwierdził Eryk Szmyd, analityk XTB.
“Pozycjonowanie rynku opcji wskazuje, że spora część inwestorów widzi 40,000 USD jako poziomy możliwe do przekroczenia jeszcze w tym roku, a historycznie październik, listopad i grudzień były sezonowo udanymi miesiącami dla BTC. Do akumulacji bitcoina w listopadzie mogą zachęcać także zaplanowane w styczniu decyzje SEC ws. instytucjonalnych wniosków o utworzenie spotowych ETFów. Biorąc pod uwagę aktualną kapitalizację bitcoina oraz ilość optymizmu jakim w obecnych warunkach makro zaczynają darzyć kryptowalutę także szanowani na Wall Street inwestorzy jak Stanley Druckenmiller możemy oczekiwać, żę instytucje naprawdę będą chciały włączyć spotowe ETF na BTC do swoich portfeli” – podkreślił ekspert XTB.
“W tej chwili zainteresowanie bitcoinem jest spore, a Wall Street zamierza to wykorzystać na własną korzyść. Warto wziąć jednak pod uwagę charakterystyczny dla spekulacyjnego rynku crypto scenariusz 'sprzedaży faktów’ jeśli wnioski ETF potencjalnie zostaną przez SEC zaakceptowane. Oczekujemy, że bitcoin w listopadzie notowany będzie w zakresie od 35 do 40 tys. USD” – dodał Eryk Szmyd z XTB.
To może być czas altcoinów
Według Macieja Tomczyka z Krypto Ekipy mamy obecnie do czynienia ze złamaniem „standardowego” przepływu kapitału na rynku kryptowalut: “Pomimo tego, że BTC jest około 47% poniżej ATH, to kapitał zaczyna płynąć do Altcoinów i to nie tylko do pierwszej setki pod względem market cap. Dominacja bitcoina w ostatnim czasie spadła, a inwestorzy uznali, że na ten moment altcoiny są atrakcyjniejsze od bitcoina”
“Uważam, że trzeba śledzić trendy, bardzo dobrze wygląda gaming, który w mojej opinii będzie jednym z głównych trendów na rynku kryptowalut tu wskazał bym BigTime, GameSwift, Sidus. Kolejną grupą projektów są Layer 2, tu na tą chwilę wskazałbym Arbitrum, i Optymism, czekam również na start LayerZero” – zauważył Maciej Tomczyk, CEO Krypto Ekipa.
“Nie zapominajmy również o AI. Projekty z tej grupy miały rajd w styczniu i obecnie również wyglądają solidnie, tu obserwuje AGIX, NTX i TAO. Moim czarnym koniem na DeFi jest Kujira. Jeśli rynek będzie wzrostowy to warto zostawić sobie cześć kapitału na nowe projekty, które czekają na odpowiednie warunki do startu” – podkreślił Maciej Tomczyk.
“Na pewno trzeba cały czas spoglądać na tokeny AI” – zwrócił uwagę Kamil Predecki z Encyklopedii Kryptowalut. – “Elon Musk wypuścił ostatnio swojego bota AI Grok, więc ten sektor będzie się mocno rozwijał. Jeżeli prawo na to pozwoli to zapewne też tokeny RWA poradzą sobie dobrze. Spekulanci mogą też wyglądać za jakimś memecoinem: zbliża się nowy chiński rok Smoka”
Tekst przygotował FXMAG