W USA sektor nieruchomości komercyjnych znalazł się pod presją w miarę narastania problemów regionalnych banków. Kryzys może jednak zostać zduszony jeszcze przed wybuchem.
Jeśli Stanom uda się uniknąć recesji, kryzys ma zostać ograniczony wyłącznie do danego sektora. Dimon uważa, że rynek “poradzi sobie sam”
“Jeśli stopy wzrosną i będziemy mieli recesję, pojawią się problemy na rynku nieruchomości, a niektóre banki będą miały znacznie większe problemy” – dodał.
Banki regionalne pod presją. Wygasa ważny program
Obawy dotyczące potencjalnego kryzysu na rynku nieruchomości komercyjnych na nowo przybrały na sile, gdy New York Community Bancorp obniżył dywidendę. W trakcie jednej sesji akcje straciły ok. 15% wskutek obaw dotyczących odpływu depozytów. NYCB w wynikach za IV kw. 2023 roku przedstawił rezerwę na straty kredytowe w wys. 552 mln USD wobec oczekiwanych 45 mln USD.
Dimon ocenił jednak, że wyższe wskaźniki niewypłacalności to „tylko proces normalizacji” po długim okresie niskich wskaźników.
Szef Rezerwy Federalnej Jerome Powell przyznał jednak, że nieruchomości komercyjne są rzeczywistym problemem, co może wymusić zamknięcie kilku regionalnych banków. Obawy podsycane są przez zeszłoroczny kryzys. Nie pomaga fakt, że w marcu br. kończy się projekt mający na celu wsparcie amerykańskiego systemu bankowego. Wówczas wygasnąć ma program bankowego finansowania terminowego (BTFP). Został powołany wskutek upadku Signature, Silvergate i Silicon Valley po masowym wycofywaniu depozytów. W efekcie doprowadziło to do „zniszczenia” rentowności banków w warunkach podwyższonych stóp procentowych, zmniejszając wartość ich udziałów w obligacjach rządowych.
Tekst przygotował FXMAG