Cena złota zaliczyła pięć spadkowych sesji z rzędu, a poniedziałek przynosi kolejną przecenę. Coraz więcej argumentów przemawia za kontynuacją korekty na rynku metali szlachetnych, a analitycy nie mają pozytywnych wieści dla posiadaczy kruszcu.
Głęboka korekta notowań złota
W ciągu zaledwie tygodnia notowania złota osunęły się o blisko 5%. Jeszcze przed tygodniem za uncję złota należało zapłacić na rynku spot ponad 1920 USD, a teraz jest to już około 1840 USD.
Tymczasem jeszcze w maju 2023 roku, zaledwie przed 5 miesiącami, notowania kruszcu wybiły maksima wszechczasów na poziomie 2081 USD za uncję. Względem tamtych poziomów cena złota spadła o blisko 12%.
Zdaniem eksperta rynku surowcowego z Oanda TMS Brokers, jednym z czynników jest to, że słabość złota wynika w pewnym stopniu z umocnienia dolara amerykańskiego.
“Można w sumie powiedzieć taką wyświechtaną formułę, która się z reguły sprawdza, że cena złota spada, bo dolar jest mocniejszy. Jednak w ostatnich kilku dniach, tak naprawdę w końcówce ubiegłego tygodnia, widać było, że dolar nieco zatrzymał swą aprecjację, a złoto mimo wszystko osłabiało się“ – zauważył Łukasz Zembik z OANDA TMS Brokers w wypowiedzi dla FXMAG.
O sile USD w ostatnim czasie świadczy fakt, że indeks dolara mierzący siłę amerykańskiej waluty wobec koszyka głównych walut wzrasta już dwunasty tydzień z rzędu!
“Z drugiej strony, oczywiście rosnące rentowności amerykańskich obligacji, czy 2-letnie czy 10-letnie są na bardzo wysokich poziomach. To też z reguły powoduje, że złoto traci na wartości” – dodał Łukasz Zembik z Oanda TMS Brokers.
Tekst przygotował FXMAG