Elizabeth Holmes budziła w 2014r. ogromne zainteresowanie mediów gdy jej start-up Theranos podbijał Krzemową Dolinę. Jej firma w szczytowym momencie osiągnęła 9 mld USD wyceny. Okazało się jednak, że cały start-up został zbudowany na fikcji i manipulacji, a jej rewolucyjny test z krwi nie działa. Po długo przeciągającej się batalii sądowej, Holmes finalnie trafi za kratki.
Największy przekręt w historii Krzemowej Doliny
O Elizabeth Holmes w 2014 r. było naprawdę głośno, gdy wraz z swoim medycznym start-upem Theranos podbijała Dolinę Krzemową, który w szczytowym momencie osiągnął wycenę 9 mld USD. Została wtedy najmłodszą „self-made” miliarderką, a niektórzy nazywali ją wtedy „damską wersją Steva Jobsa”. Jej start-up Theranos obiecywał, że ich urządzenie o nazwie Edison będzie w stanie wykryć różne schorzenia (w tym raka i cukrzycę), za pomocą zaledwie kilku kropel krwi, bez konieczności użycia igieł.
Jednak wszystko to posypało się jak domek z kart w 2015 r. , gdy reporter śledczy John Carreyrou piszący dla „Wall Street Journal” obnażył kłamstwa Holmes. Był pierwszym, który udowodnił, że rewolucyjny produkt firmy Theranos… nie działa. Wkrótce potwierdziła to także Agencja Żywności i Leków (FDA) dowodząc, że technologia Theranos działa zaledwie w 12% przypadków.
Wyniki badań przeprowadzanych przez ten start-up często różniły się od wyników analizy próbek pobranych w innych placówkach diagnostycznych. Według relacji J. Carreyrou, zawartej w jego książce „Zła krew” podsumowującej dziennikarskiej śledztwo, Holmes tego pełną świadomość. Mimo to dalej brnęła w narrację dot. sukcesu swojej technologii narażając przy tym zdrowie milionów pacjentów. Finalnie we wrześniu 2018 r. Theranos ogłosił upadłość.
„Wynalazczyni” pójdzie siedzieć na 11 lat, ma zapłacić 452 mln USD
W listopadzie ubiegłego sąd w San Jose, w stanie Kalifornia, uznał Holmes za winną wprowadzenia w błąd inwestorów, którzy przekazali środki na rozwój jej przedsiębiorstwa. Za swoje oszustwa najmłodsza miliarderka została skazana na 11 lat i 3 miesiące więzienia oraz wypłatę 452 mln USD swoim ofiarom.
Tekst przygotował FXMAG