Dług Amerykanów rośnie

Karty kredytowe w Polsce nie są tak popularne jak w Stanach Zjednoczonych. Tam korzysta z nich znaczna część społeczeństwa. Można jednak wnioskować, że tylko ułamek ma świadomość konsekwencji, które z tego wynikają. Sugerują to bowiem nowe dane BankRegData zaprezentowane w raporcie Financial Times. Te pokazują, że obywatele USA zadłużali się w tym roku zdecydowanie poważniej, niż w latach ubiegłych.

Dane biorące pod uwagę 3 pierwsze kwartały tego roku wskazują, że zadłużenie Amerykanów z kart kredytowych sięgnęło wartości 46 miliardów dolarów. To skok o 30% względem tego samego okresu z roku ubiegłego. Trend wzrostowy jest jeszcze bardziej widoczny, gdy cofniemy się w przeszłość o 2 lata. Wówczas zadłużenie z kart kredytowych po 9 miesiącach roku było o połowę mniejsze niż teraz.

Przez ostatnie 20 lat Amerykanie niemal nie zbliżali się nawet do wartości 40 miliardów dolarów długu. Niemal, bo jest jeden istotny wyjątek. W 2010 roku dług ten po trzech kwartałach przekroczył 50 miliardów dolarów. Był to jednak wyskok. W latach sąsiadujących sumaryczna wartość długu oscylowała wokół 30 miliardów dolarów.

Dług rośnie, a biznesy padają

Patrząc tylko na dług z kart kredytowych, można byłoby odnieść wrażenie, że Amerykanie po prostu zapomnieli się w swoim konsumpcjonizmie, a większość z tych pieniędzy trafia do tamtejszych biznesów. Sęk jednak w tym, że tak nie jest. Według danych S&P Global w minionym roku bez wliczonego grudnia wniosek o bankructwo złożyły 634 firmy. W minionych latach więcej na tym etapie roku było tylko we wcześniej wspomnianym, nieszczęsnym 2010.

Ilość złożonych wniosków o bankructwo w USA

Najwięcej z tych firm, to właśnie te z sektora dóbr konsumenckich. Przez 11 miesięcy ubiegłego roku zbankrutowało aż 99 takich działalności. To pozwala wnioskować, że Amerykanie nie wydają już aż takich pieniędzy na codzienne luksusy, a ograniczają się raczej do absolutnie podstawowych wydatków. Mimo to muszą się zadłużać.

Jak wynika z analizy Moody’s, co trzeci z zadłużających się przy pomocy karty kredytowej Amerykanin nie ma żadnych oszczędności. Można więc tylko wyobrazić sobie, jak takim osobom będzie później szła spłata długu.

Tekst przygotował FXMAG