Giełda przeważnie spadała po początku obniżek stóp procentowych przez Fed
Często po początku cyklu obniżek stopy procentowej miejsce miały głębokie korekty. Nie powinno się jednak szukać przyczyny tego zjawiska w luzowaniu polityki pieniężnej.
Ponownie, gdy Rezerwa Federalna obniża stopy procentowe to przeważnie spodziewa się pogorszenia koniunktury gospodarczej. Słaba gospodarka to z kolei gorsze zyski spółek na giełdzie.
Po cięciach stóp procentowych przez Fed w 1969 roku rynek akcji spadł o 36%. Po początku obniżek stopy procentowej w 1973 roku, giełda w USA zanurkowała o 48%.
Podobnie było po zwrocie w polityce Fed w 1981 roku. Wówczas rynek zanurkował o 27%. Jednak początki cyklu obniżek stóp procentowych w 1984, 1989, 1994 czy 1998 nie skutkowały korektą notowań akcji.
Jednak te w 2000, 2007 i 2019 roku… już tak. Były to korekty o 51%, 58% oraz 35%.
W 2000 roku cięcia nie mogły zapobiec szerszemu spowolnieniu gospodarczemu, a rynek akcji nadal spadał, co doprowadziło do pokaźnej bessy, która trwała do 2002 roku. Najbardziej ucierpiał wówczas technologiczny indeks Nasdaq, który dramatycznie się załamał, gdy optymizm inwestorów wyparował.
Podobnie, po tym jak Fed zaczął obniżać stopy procentowe w 2007 roku, aby zaradzić rozwijającemu się kryzysowi kredytów hipotecznych subprime, rynek akcji początkowo ustabilizował się, ale to również było tymczasowe.
Kryzys finansowy pogłębił się, prowadząc do upadku głównych instytucji finansowych i wywołując poważną globalną recesję. Rynek akcji gwałtownie spadł, a indeks S&P 500 stracił ponad połowę swojej wartości na początku 2009 roku.
W obu przypadkach obniżki stóp procentowych Fed miały na celu rozkręcenie gospodarki. Nie mogły one jednak zapobiec głębokim spadkom na giełdzie, które nastąpiły później.
Recesja częściej i tak miała miejsce
Gdy Rezerwa Federalna obniża stopy procentowe, to często jest to zapowiedź tego, że w gospodarce będzie dziać się źle. Cięcia stóp to wyprzedzająca reakcja na spodziewane problemy gospodarcze. Niestety, najczęściej te i tak nadchodziły, wynika z historii ostatnich kilkudziesięciu lat.
W ciągu ostatnich 50-60 lat cięcia te miały na celu stymulowanie wzrostu gospodarczego. Na przykład w 2007 roku Fed obniżył stopy procentowe, aby zwalczyć poważną recesję wywołaną wysoką inflacją i bezrobociem. Niestety, recesja i tak nadeszła.
Wcześniej, na początku XXI wieku, po pęknięciu bańki internetowej, Fed ponownie obniżył stopy procentowe, aby złagodzić skutki krachu. Recesja, choć krótka, wystąpiła wówczas w amerykańskiej gospodarce.
Warto wspomnieć również o tym, że Rezerwa Federalna rozpoczęła obniżki stóp procentowych w 2019 roku. Stało się to jeszcze na kilka miesięcy przed pandemią. W amerykańskiej gospodarce wystąpiła recesja.
Oczywiście, nie można wyciągnąć wniosku, że to obniżki stopy procentowej spowodowały załamanie w gospodarce. Luzowanie polityki pieniężnej to raczej podawany z wyprzedzeniem lek dla gospodarki.
Cofnijmy się jednak głębiej w przeszłość. Obniżki stóp procentowych przez Rezerwę Federalną w latach 1969, 1973 i 1981 to przykłady tego, jak polityka pieniężna może mieć znaczące, czasem niezamierzone konsekwencje.
W 1969 roku Fed obniżył stopy procentowe, gdy gospodarka amerykańska stanęła w obliczu spowolnienia po latach ekspansji. Krótka recesja miała jednak miejsce w 1970 roku, pokazując, że cięcia stóp nie zawsze zapobiegają spadkom koniunktury.
Podobnie w 1973 roku Fed obniżył stopy procentowe, aby przeciwdziałać skutkom spowolnienia gospodarczego i kryzysu naftowego. Inflacja mocno wzrosła, a gospodarka pogrążyła się w głębokiej recesji, znanej jako era „stagflacji”.
Do 1981 roku Fed ponownie zmienił kierunek, obniżając stopy procentowe po okresie agresywnych podwyżek mających na celu powstrzymanie gwałtownej inflacji. Chociaż cięcia te ostatecznie pomogły gospodarce ożywić się, Stany Zjednoczone nadal napotkały poważną recesję w wyniku wcześniejszych środków zaostrzających.
Przykłady te podkreślają delikatną równowagę, jaką musi osiągnąć Fed
Z jednej strony, cięcia stóp procentowych mogą stymulować wzrost. Jednak z drugiej strony, niosą ze sobą również ryzyko wywołania inflacji lub niepowodzenia w zapobieganiu recesji.
Trudno przewidzieć skutki i kierunek złożonych mechanizmów gospodarczych działając z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem. Skutki obniżek stóp procentowych dają o sobie znać po nawet 3-4 kwartałach.
To podkreśla złożoną interakcję między polityką pieniężną a cyklami gospodarczymi, w których działania podejmowane w celu rozwiązania natychmiastowych problemów niekiedy prowadzą do długoterminowych kłopotów.
Należy zauważyć, że nie każda obniżka stóp procentowych przez Fed prowadzi do spadku koniunktury giełdowej lub recesji. W niektórych przypadkach cięcia są skuteczne w stymulowaniu gospodarki i zapobieganiu głębszemu spowolnieniu.
Przykładowo, w połowie lat 80-tych, po tym jak Fed zaczął obniżać stopy procentowe po okresie wysokich stóp procentowych w celu walki z inflacją, gospodarka uniknęła recesji, a rynek akcji wszedł w fazę silnej hossy. Cięcia pomogły ustabilizować gospodarkę, prowadząc do silnego wzrostu i długiego okresu ekspansji.
Podobnie w 1995 roku Fed obniżył stopy procentowe w odpowiedzi na spowolnienie gospodarki i obawy przed potencjalną recesją. Jednak cięcia te skutecznie zwiększyły aktywność gospodarczą, a obawy przed recesją zostały zażegnane.
Rynek akcji zareagował pozytywnie, wchodząc w okres trwałego wzrostu, który trwał przez resztę dekady. Przykłady te pokazują, że jeśli obniżki stóp procentowych są dokonywane w odpowiednim czasie i dotyczą konkretnych problemów gospodarczych, mogą pomóc uniknąć recesji i wspierać dobre wyniki giełdy.
Tekst przygotował FXMAG