Inflacja to ciężki moment dla inwestorów. Istotna staje się w pierwszej kolejności ochrona kapitału przed realnym uszczupleniem. Większość traderów unika więc spektakularnych inwestycji. Trudne czasy tworzą jednak silnych ludzi. W co inwestować w czasie inflacji? Przedstawiamy kilka opcji, które są uważane za w miarę przewidywalne podczas inflacji.
1. W co inwestować w czasie inflacji? Obligacje antyinflacyjne
Obligacje Skarbu Państwa, w tym w szczególności specjalny produkt, jakim są obligacje antyinflacyjne (indeksowane inflacją), to jeden z często wymienianych sposobów na ratowanie oszczędności w czasie dewaluacji pieniądza. Obligacje antyinflacyjne są skonstruowane tak, aby zabezpieczać pieniądze przed spadkiem ich wartości. Mają zmienne oprocentowanie, którego wysokość zależy od marży i aktualnego wskaźnika inflacji. Są zatem często wybieranym produktem, jeśli ktoś zastanawia się, w co inwestować podczas inflacji.
Z drugiej strony wiele osób zarzuca obligacjom, że bazują na wskaźniku inflacji podawanym przez GUS, który jest zazwyczaj zaniżony w stosunku do realnej inflacji. Ponadto niektóre oferty są opłacalne jedynie w długiej perspektywie (min. 10 lat). Zdarza się też, że w pierwszym roku obligacje są oprocentowane na niższym poziomie (np. 1,5%), a dopiero w kolejnych okresach mają oprocentowania ponad inflację.
Obligacje, tak jak inne propozycje z naszej listy, mogą okazać się korzystniejsze niż przechowywanie kapitału na rachunku bankowym czy w gotówce. Jednak jak każdy rodzaj produktu inwestycyjnego, nie gwarantują w 100% ochrony oszczędności.
2. W co inwestować podczas inflacji? Nieruchomości
Zakup nieruchomości lokalowych (mieszkań lub lokali usługowych) przez wielu graczy rynkowych traktowany jest jako inwestycja na lata. Tego typu inwestowanie nie daje możliwości ekspresowego spieniężenia, ale może być opłacalne, jeśli dana nieruchomość ma odpowiedni metraż oraz zlokalizowana jest tam, gdzie odnotowuje się duży popyt na wynajem. Zazwyczaj też takie lokowanie środków pozwala, jeśli nie zarobić, to przynajmniej utrzymać wartość kapitału.
Minusem jest jednak fakt, że w trakcie trwania wyraźnej inflacji pojawia się problem z dostępem do pieniądza. Kredyty stają się droższe, więc coraz mniej osób może sobie pozwolić na ich zaciągnięcie (pośrednio napędza to rynek wynajmu). Mniejszy dostęp do ofert kredytowych sprawia, że inwestycje w nieruchomości przeprowadzają ci, którzy mają wolne zasoby gotówkowe.
3. Inflacja – w co inwestować? Ziemia
W co inwestować przy wysokiej inflacji, jeśli nie w mieszkania? W grunty. Takie inwestycje to kolejny po nieruchomościach lokalowych sposób na ochronę przed inflacją. Zakup działki może (choć nie musi) przynieść w miarę szybkie zwroty. W szczególności dobrym rozwiązaniem jest wybór działki budowlanej. To tańsza alternatywa w stosunku do kupna mieszkania. Jak podkreślają specjaliści, obecne ceny gruntów pozwalają jeszcze uzyskać oczekiwane zwroty. Szczególnie warto myśleć tu o perspektywie długoterminowej – 10-15 lat.
Niestety, tego typu inwestycje – jak wszystkie inne – nie są pozbawione ryzyka. Brak znajomości rynku nieruchomości, nieodpowiedni dobór lokalizacji czy niezwrócenie uwagi na okolicę, to główne błędy inwestorów indywidualnych. Nie jest więc powiedziane, że zakup ziemi jest zawsze równoznaczny z czystym zyskiem.
4. W co inwestować przy wysokiej inflacji? Lokaty
Lokaty są dobrze postrzegane przez inwestorów i przez lata zyskały miano stabilnego produktu inwestycyjnego. Niemniej warto wiedzieć, że zyski z lokat zazwyczaj nie są w stanie pokryć realnej inflacji. Co prawda w sytuacji, gdy trend się odwraca – inflacja zaczyna spadać i szykują się obniżki stóp procentowych – straty się ograniczają. Warto jednak pamiętać, że w dłuższej perspektywie koszt pieniądza spada, spadają więc oprocentowanie lokat, a błędne koło się zamyka.
Dla wielu inwestorów kuszące bywają lokaty 8–10%. Jednak najczęściej są one proponowane na krótki okres, a przy okazji należy spełnić określone warunki, aby móc założyć takie konto. To m.in. wykup ubezpieczenia, aktywne korzystanie z konta czy inne obwarowania, które mogą przy okazji podnosić koszt utrzymania depozytu w banku.
Podobnie jak w przypadku wcześniejszych opcji, lokaty to dobra alternatywa dla trzymania pieniędzy w gotówce czy na tradycyjnym koncie, nie zaś produkt, który w pełni ubezpieczy nas na wypadek inflacji.
5. Złoto a inflacja
W powszechnej opinii surowce, w tym przede wszystkim złoto, to dobra inwestycja na czas recesji. Ta reguła sprawdza się na pewno w długim terminie – w końcu złoto jest z nami od tysiącleci. Co więcej, złoto od wielu lat zachowuje swoją wartość i może być zawsze akceptowanym środkiem płatniczym.
Warto pamiętać, że dobre wyniki złota widoczne są długoterminowo (np. 30-40 lat). Krótki horyzont czasowy pokazuje, że na złocie ciężko jest nagle szybko zyskać. Minusem jest także fakt, że jak mawia Warren Buffett, jeśli masz uncję złota – to wciąż masz tylko uncję złota. Oznacza to, że w przeciwieństwie np. do akcji spółek czy obligacji, nie generowane są tutaj dodatkowe przepływy pieniężne, a co za tym idzie – nie ma dostępu do możliwych wysokich stóp zwrotu w krótkiej perspektywie czasu.
Złoto to w powszechnej opinii bezpieczny azymut, który ubezpieczy pieniądze, ale nie wygeneruje regularnych zwrotów.
W co zainwestować podczas inflacji? Na pewno w zdywersyfikowane aktywa, co jest podstawą mniej ryzykownego lokowania środków. Oprócz wymienionych w tym tekście opcji, wielu inwestorów stawia też na akcje stabilnych spółek, inne surowce (np. ropę czy metale), a także aktywa alternatywne – sztukę lub antyki, których wartość nie zależy od aktualnego poziomu inflacji.
Aby móc podejmować lepsze decyzje, dobrze też stale poszerzać wiedzę o rynkach oraz produktach inwestycyjnych. Szukasz rzetelnych informacji dotyczących tradingu? Poznaj platformę e-learningową AvaTrade School! Znajdziesz na niej odpowiedzi na nurtujące pytania z zakresu inwestycji.
Powyższa informacja stanowi publikację handlową i jest upowszechniania w celu promocji usług świadczonych przez Ava Trade EU Ltd.